POV Deku
To mój pierwszy dzień po powrocie do U.A. i wygląda na to, że szkoła wprowadziła wiele ulepszeń w zakresie bezpieczeństwa. Jest więcej bohaterów patrolujących szkołę i dodano bardziej zaawansowaną bramę, która wymaga posiadania karty klucza, aby wejść i wyjść ze szkoły. Tylko uczniowie i pracownicy mają karty.
Kiedy spotykasz się z kimś, zawsze możesz powiedzieć, kiedy ktoś patrzy na twojego chłopaka lub dziewczynę. To irytujące. Wydaje mi się, że Sho ćwiczył trochę więcej niż zwykle. Prawdopodobnie po to, by oderwać myśli od kilku spraw. Miałam chyba zirytowaną/złą minę. Kiedy dotarliśmy do klasy, rzuciłam się do biurka. Starałam się udawać uśmiech, gdy ktoś mi coś mówił lub pytał, czy wszystko w porządku. Sho bał się, że zrobił coś złego, ale powiedziałam mu, że to nic takiego i wróciłam do swoich zajęć.
Time skip do lunchu
Zazwyczaj jestem najbardziej rozmowną osobą przy stole. Wszyscy byli cicho i jedliśmy w nieprzyjemnej ciszy. Nie czułam głodu i prawie nic nie zjadłam. Wstałam, by wyrzucić jedzenie i zaczęłam iść do biblioteki, by znaleźć książki na zajęcia. Tak się złożyło, że zatrzymał mnie...
...Kacchan...
"Hej, gówniany kujonie. Gotowa na pieprzone lanie?" zapytał z uśmiechem.
"Słuchaj Kacc-" zaczęłam mówić, ale mi przerwał.
"Mówiłem ci, żebyś mnie tak nie nazywała odkąd byliśmy dziećmi!" Krzyknął, a w jego dłoni pojawiły się iskry. W końcu miałam dość jego zachowań. Przybrałem miły uśmiech i wesoły głos
"Dobra Bakugou Kasutki. Nie jestem zwolennikiem przeklinania, ale nie mam dziś nastroju na twoje pierdolenie. A teraz zostaw mnie kurwa w spokoju." Powiedziałam odchodząc, zmieniając wyraz twarzy na wkurzony. Spojrzałam na przestraszonego Kacchana, gdy przechodziłam obok niego. Jego twarz była blada, ręce na piersi. Spojrzałam na niego, co chyba wywołało u niego dreszcze, bo zobaczyłam, jak drży.
W końcu dotarłam do biblioteki, ignorując wszystkich moich przyjaciół. Wzięłam jedną z moich ulubionych książek i usiadłam na podłodze w pobliżu miejsca, w którym ją znalazłam. Wydawało mi się, że minęły godziny, a minęło co najmniej 30 minut, ponieważ przeczytałem 3 książki z tej serii. Spojrzałam na najbliższy zegar na ścianie i miałam tylko 10 minut na powrót do klasy. Westchnęłam, odkładając książki i chwytając torbę.
Dotarłam do klasy, gdy usłyszałam jakieś szepty.
"Widziałaś chłopaka z biało-czerwonymi włosami?" zapytała jedna dziewczyna.
"Tak! Słyszałam, że spotyka się z tą zielonowłosą dziewczyną!" odpowiedziała druga i wiedziałam, że wskazuje na mnie.
"Czy możesz uwierzyć, że zdecydował się z nią umawiać?" - odparła pierwsza dziewczyna. W tym momencie miałam dość tej rozmowy i rzuciłam się do klasy. Zatrzasnęłam drzwi tuż przed rozpoczęciem lekcji i rzuciłam się na swoje miejsce. Atmosfera zmieniła się, gdy weszłam. Sho zapytał, dlaczego wyglądam na zdenerwowaną, ale wzruszyłam ramionami, jakby to było nic. Wiesz, że to nic takiego. Dlaczego zaprzeczasz? Chcesz, żeby był szczęśliwy, prawda? Więc zapytaj go, czego chce. Głos w mojej głowie powiedział mi. Westchnęłam i spuściłam głowę, gdy zaczęły się zajęcia.
Time skip Po zajęciach w akademiku Shoto i Izuku
POV Deku
Siedziałam na łóżku, podczas gdy Sho siedział na biurku podczas odrabiania lekcji. Zgadza się, nigdy wam nie mówiłam, jak wygląda akademik! Wygląda jak na zdjęciu poniżej:
Wygląda podobnie do tego, ale ma większe łóżko i trochę więcej miejsca z łazienką.
"Hej Sho?" Próbowałam zwrócić jego uwagę.
"Tak, Izu?" zapytał nieco zaniepokojony.
"Czy ty naprawdę...
mnie kochasz...?" zapytałam
CZYTASZ
Zmieniłem się w dziewczynę!?
FanfictionNa starcie chce powiedzieć że fanfic nie jest moj tylko @impurechaos gdzie znajduje się oryginalny fanfic w języku angielskim ja tylko to będę tłumaczyć. A co się w nim znajduję tego dowiecie się w środku książki. Miłego czytania.