14.

228 9 1
                                    

Pov. Patryk

Oglądaliśmy film dopóki dziewczyna nie zapytała mnie o coś

- opowiesz o twoim życiu? - zapytała mnie

- gdy miałem 10 lat wyprowadziliśmy się do anglii, nie wspominam to najlepiej

- czemu? - zapytała mnie

- w szkole.. byłem gnębiony przez to że nie umiałem mówić po angielsku

- straszne - widać było że się przeraziła ale i też jest jej smutno tak samo jak mi.
Potem już nie ciągnęła tego tematu bo widziała że na temat anglii jest mi smutno więc ponownie wróciliśmy do oglądania filmu. Minusem oglądania tego filmu było to że Oliwcia cały czas gadała o tym że cholerny Jack jest przystojny i coś takiego. Może niech kurwa ożeni się z nim skoro jest taki przystojny.

Skip później 3 godziny później

Dziewczyna prawie się popłakała podczas zatonięcia statku. Niby się tego spodziewała ale cóż.

- co w tym wzruszającego jest? - zapytałem. Normalnie zapytałem ją bo pierwszy raz to oglądam więc to oczywiste że nie wiem

- NO NIE WIDZISZ TITANIC ZATONĄŁ - powiedziała dziewczyna jeszcze bardziej płacząc

- tak, widzę titanic wydupczył do wody wsumie i tak spodziewałem się zatonięcia XD

- zaraz będzie najgorsze - powiedziała
- już sie boję

- a ty już dawno miałeś przyszykować chusteczki a nie się bać

- aż tak bardzo wzruszające to jest?

- TAK

- dobra cichoo wracamy do filmu - uspokoiłem ją. Przynajmniej spróbowałem nie?

Byliśmy w tym momencie na scenie gdzie ta ruda laska leżała nie wiem na ścianie? A jej kochanek w wodzie leżał niby ją ratując Chwile tam rozmawiali ale w chuj mnie tam interesowało. Zamyśliłem się ale jakby nie myślałem o niczym więc jakby się zagapiłem w telewizor. Wyrwałem się z tego rozmyślania gdy zobaczyłem że ta ruda wrzuciła kochanka do wody. No widać że ruda (bez obrazy jak coś XD)

- a ta czemu wrzuciła go do wody? Zajebiście go kochała normalnie. Miłość życia normalnie

- bo umarł bo woda lodowata. Gdybyś do cholery oglądał ze zrozumieniem to byś wiedział

Niby ma rację ale no
Zobaczyłem na telefonie która jest godzina. 1:30 no to się naoglądaliśmy

- jest 1:30 - powiedziałem

- o kurwa już tak późno?

- mhm

- a miałam wrócić nie wiem o 22? Albo 23

- nie wiem

- dobra trudno najwyżej powiem że spałam w domu genzie bo byłam u Julity. A jeśli Bartek powie temu łysemu bezmózgowi że jestem u ciebie to mu zajebie. - powiedziała

Może jeszcze okaże się opowiedziała mu swoje całe życie. Może jeszcze opowiedziała mu o tym PRZYJACIELU. To nie tak że jestem zazdrosny

- spoko, spoko - odpowiedziałem - idziemy spać? Śpiący jestem

- mhm - odpowiedziała
Poszliśmy spać. Ona właśnie była przytulona do mnie co mnie to podobało

---

Rano obudziłem się o 10. Oliwka nadal spała więc nie chciałem ją budzić. Postanowiłem że zrobię dla nas śniadanie.
Zrobiłem kanapki i czekałem aż Oliwka się obudzi a w międzyczasie wymyślałem odcinki na daily która zacznie się w lipcu. Na szczęście nie czekałem długo aż Oliwka się obudzi bo obudziła się pewnie 5 minut po zrobieniu śniadania

- Cześć - przywitałem się z ciemną blondynką. Ona w mojej bluzie oraz bez makijażu wyglądała piękniej

- cześć

- śniadanie dla nas zrobiłem

- oo dzięki

Zjedliśmy spokojnie śniadanie

- o kurde już jest 11, dobra lecę bo ja na wieczór z Bartkiem się umówiłam.
Znowu ten Bartek. Może jeszcze tam będzie jej przyjaciel kurczaczek? Może będzie z tego trójkącik albo kwadrat bo jeszcze może równiez być tam Przemek. I żeby nie było, nie nie jestem zazdrosny

--------------------------------------------------------

Patryk zazdrośnik?

Taki poprostu rozdział z perspektywy Patryka

582 słów (z informacjami)

KOCHAM FILM TITANIC (ten z 1997 jak coś XD) ( i tak potwierdzam Jack jest przystojny)

Jak macie pomysły to piszcie tu

Miłego dnia/wieczoru

Papaa

Na Zawsze.... | MortalcioOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz