Po powrocie z domu Crain wszyscy byliśmy bardzo podekscytowani nowym znaleziskiem i tym, że w końcu coś idzie po naszej myśli, co nie zdarza się zbyt często.
Wróciliśmy Twinkie do Chateau, a John B kazał nam na siebie poczekać. Z resztą gadaliśmy o złocie i o tym jak zmieni ono nasze życie do powrotu JB, tylko że jak wrócił to nie był sam.
Wiedziałam, że jest w niej zakochany po uszy, ale myślałam, że skończy się na tym, że będzie się z nią spotykał z dala ode mnie.
Ja nie zamierzałam się do niej odzywać, a Kie wręcz przeciwnie, zaczęła kłócić się z Cameron.
- Nie ma mowy! Przyprowadziłeś ją tutaj? Czyli co, teraz jest z nami? - Kiara chodziła w te i z powrotem, aż w końcu zatrzymała się i popatrzyła na John'a B.
Siedziałam na ramieniu od fotela, na którym siedział JJ, a po drugiej stronie Pope, który na słowa mulatki potrząsnął głową.
- Jedyne co mnie obchodzi to, żeby jej hajs szedł z twojej części. - blondyn obok pokazał najpierw na Sarah, a potem na John'a.
JJ'a nie obchodziło nic innego, jeśli w grę wchodziły pieniądze, a w szczególności duże sumy.
- Wiesz co, nie pamiętam, żeby ktoś pytał mnie czy kogokolwiek innego o zdanie. To nasza sprawa, sprawa płotek. - pokiwałam głową, zgadzając się ze słowami przyjaciółki.
Miałam wrażenie jakby Sarah zawsze musiała wepchnąć swoją bogolską dupe do mojego życia za każdym razem kiedy miała na to okazje.
- Musze powiedzieć, że czuje się trochę niekomfortowo z tym wszystkim. - dodał Pope stając po naszej stronie.
- Dziękuje. - wtórowała mu Carrera.
- Z czym ty się czujesz komfortowo Pope? - zapytał wkurzony John B. Był zły bo mieliśmy racje, a on stał po stronie tej blondwłosej lafiryndy, z klapkami na oczach.
- Nie wiem, na przykład wtedy kiedy jechałem z JJ'em na motorze, tam było mi całkiem komfortowo. - odpowiedział mu Heyward.
- To prawda, bardziej wyluzowanego go nigdy nie widziałem. - potwierdził Maybank.
- Przesłodkie. - powiedział zrezygnowany John B.
- Wiesz co John, wszystko było fajowo dopóki nie przyprowadziłeś tu jej. - Kie skierowała swoją głowę na Cameron, a ja wewnętrznie dziękowałam jej za każde znieważenie Sarah.
- Przestań mówić o mnie, jakby mnie tu nie było. - odezwała się blondyna.
- To sobie idź. - dołączyłam do kłótni, chcąc aby Cameron zniknęła z przed moich oczu jak najszybciej.
- Mówiłam ci. - Sarah spojrzała na John'a B lekko, śmiejąc się z naszego zachowania.
- Co tak dokładnie? Że kłamiesz? - powiedziała Kiara, nie dając John'owi dojść do słowa.
- Nie, że jesteś opowiadającą bzdury suką. - na słowa bogolki moje oczy rozszerzyły się do rozmiarów pięciozłotówki, nie wspominając już nawet o Kiarze, która zaczęła wydzierać się na blondynę jeszcze głośniej.
JayJ wyjął z kieszeni pięć dolców i wraz z Pope'em zaczęli zakładać się, która z dziewczyn wygra kłótnie. - Obstawiam Kie. - rzucił J.
- Ja też. - wyszeptałam oglądając dalej trwającą kłótnie i wyjęłam z kieszeni dziesięć dolarów, podając je do rąk blondyna siedzącego obok.
CZYTASZ
I wish I could turn back time I JJ Maybank
ActionJade Paterson miała 16 lat kiedy zaczęła poszukiwać złota z przyjaciółmi. Myślała, że będzie to jednorazowa przygoda, przez którą wakacje staną się ciekawsze, ale przez tą przerwę wakacyjną zmieniło się wszystko, na tyle że chciałaby cofnąć czas...