Szare róże
I znów to samo, wciąż się kłócę,
a nade mną trwają burze, w cieniu kwitną szare róże.W wirze myśli zaplątana, tak jak w jakiejś ciemnej chmurze, ciągle kłócę się ze sobą, idąc z opuszczoną głową.
Na przystanku całkiem sama, trochę smutna, podłamana. Stoję w deszczu strugach cała.
Jak na wietrze płatek śniegu, nie wiem sama co mam myśleć, jakiego chwycić się brzegu?
Dokąd pójść, jak życie przeżyć?Może w górze wśród aniołów czekają mnie szczęścia zorze, nie odkryte jakieś złoża, uśmiech zboża, fale morza, skrawek błękitnego nieba, wicher górski szeleszczący? Co przywieje los szumiący?
CZYTASZ
Poezje podniebne
PoetryNiedawno zaczęłam pisać wiersze o różnej tematyce.Poezja jest jak okruszki życia, dobroci i szczęścia, którymi chcemy się dzielić z innymi.Co może się wydarzyć gdy wpadniemy do jej niezwykłego świata i wsłuchamy się w muzykę naszych emocji?