Trzy kroki od siebie

69 18 22
                                    

Trzy kroki od siebie

Rysują palcem po szybie w mrozie delikatne serce, słowiki za oknem śpiewają, poruszając ciemne gałęzie.
Czy można żyć nie kochając?- pyta wnętrze.

Te usta co wysychają bez szans by złączyć się jeszcze, krzyczą i się wyrywają.Dławią się  brakiem powietrza.

Odstępu trzy kroki od siebie co otaczają duszę spragnioną, śmierci lękiem.Wypełniają duszę samotności dźwiękiem.

Dłonie co się nie stykają, nie mogąc znaleźć drogi do siebie.
Czy można żyć bez czułości?
Czy można kochać,wciąż się oddalając?

Poezje podniebneOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz