Carpe diem!
Bywają dni, gdy rozlewa się w sercu morze żalu. Spada na ciebie zazdrości ściana, a szklanka do połowy jest pusta.
Gdy przygniatają Cię problemów niezmierzone stosy, a piana morska szczypie w oczy, gdy wicher życia nielitościwie smaga twe żagle.
Nie pozwól zapalić się w tobie złości, nie
daj się strumieniowi bezsilności, nie poddawaj się w drodze do mądrości.Pomyśl o tym, że przyjdzie wytchnienie, co pod lipy liściem czeka
i cicho nawołuje spod drzewa carpe diem!

CZYTASZ
Poezje podniebne
PoesiaPoezje podniebne to zbiór moich wierszy, drugim imieniem tego tomiku mogłaby być nadzieja. Poezja jest dla mnie niczym odłamki przeżyć i uczuć, to sztuka prawdy i emocji, wyrażająca z delikatnością to, co nieuchwytne dla zapisu prozą. Co może się...