Rozdział 39 ,,trzymajmy się razem"

6 1 0
                                    

Samantha

Dziś był ostatni dzień wakacji.
Czułam się z tym bardzo dziwnie, bo za kilka dni mijał rok od kąd zamieszkałam w WestCountry. Stanęłam przed wielkim lustrem i zaczęłam się sobie przyglądać. Zakręciłam dziś włosy, gdyż zawsze się tylko falowały, a ja chciałam coś zmienić. Mój makijaż bardzo rzucał się w twarz, przez co czułam się dziwnie. Nigdy nie malowałam się zbyt mocno, bo moja cera była ładna. Teraz jednak przeszłam samą siebie. Poprawiłam czerwoną sukienkę i wydęłam usta, aby po chwili przeciągnąć po nim błyszczykiem.
Jestem gotowa.
Miałam się spotkać z Rose, Leonem, Susan i z Nathanielem. Wszyscy czuli się już dobrze po ostatniej imprezie z czego byłam zadowolona. Miałam wielkie wyrzuty, że to wszystko stało się przeze mnie, ale Rosie mnie zapewniła, że nikt nie ma do mnie pretensji z wyjątkiem Nate'a.
Cieszyłam się też, bo szła ze mną Amelie. Nie byłam z nią nigdy na imprezie i czułam ogromne szczęście. Bałam się rozmowy z Nathanem, a ona by mi w jakiś sposób towarzyszyła. Chwyciłam telefon i napisałam do niej szybką wiadomość.

Ja: zaraz wyjeżdżam, wychodź już
Amelie Dexter: ok

Wzięłam ze sobą torebkę i wyszłam z domu. Uśmiechnęłam się pod nosem, gdy zobaczyłam Nicholasa, który siedział na altance przyglądając się mi. Starałam się udawać, że go nie widzę, ale się odezwał.

- A Ty dokąd?- spytał.
- Zabawić się- odpowiedziałam.
- Nie idziesz sama- oznajmił poważnie.
- Spokojnie, idzie ze mną ochroniarz, więc nie musisz się o nic martwić!- krzyknęłam, ale poczułam jak silna dłoń mnie odciąga od wyjścia z podwórka.

Spojrzałam na Nicka, który się podle uśmiechał.
Jak on się tak szybko przy mnie znalazł?
Przygryzłam wargę, starając się nie uśmiechnąć.

- Będą jakieś chłopaki?- zapytał unosząc brew.
- Myślisz, że na imprezie, na którą przychodzi cała szkoła będą same dziewczyny?- zapytałam nie mogąc powstrzymać śmiechu.
- Ty mi powiedz- zagryzł wargę, a jego oczy zaświeciły.
- Będą- wywróciłam oczami.
- A Nate- zbliżył swoją twarz do mojej- będzie?

Spuściłam wzrok, nie wiedząc co odpowiedzieć. Nie zerwaliśmy z Nathanielem, a zdradziłam go. Czułam się z tym źle, ale nie żałowałam tego szczególnie.

- Będzie- uśmiechnęłam się krzywo.
- I co? Pogodzicie się i wrócimy do szarej rzeczywistości?- zapytał lekko zdenerwowany.

Zmarszczyłam brwi.

- Oczekujesz, że z nim zerwę?
- Nie, kurwa...- odsunął się- tylko chcę wiedzieć, co ze mną.
- Pogadamy o tym jutro, dobrze? Nie chcę teraz myśleć o takich rzeczach. A Nathanielem sie nie przejmuj. Zajmę się tym.

Chłopak zacisnął usta i skinął głową.

***

- Jak myślisz, jakie są moje powody, dla których nie chcę tu być?- zapytała Amy, która stała przed wejściem i patrzyła w tłum ludzi.

Miałyśmy podobne miny, które nie wyrażały zdumienia. Suki z przyszłej klasy trzeciej C były na imprezie. To nie tak, że myślałyśmy, że ich tu nie będzie. Miałyśmy nadzieję, że będą się bawić w innej części domu.

- Wiesz co?- zapytałam głośno, na co dziewczyna przeniosła na mnie wzrok- nie przejmujmy się tym. Bawmy się dobrze i miejmy je w dupie.

Your mouth say everything I 16+Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz