Samantha
Dziś był ostatni dzień wakacji.
Czułam się z tym bardzo dziwnie, bo za kilka dni mijał rok od kąd zamieszkałam w WestCountry. Stanęłam przed wielkim lustrem i zaczęłam się sobie przyglądać. Zakręciłam dziś włosy, gdyż zawsze się tylko falowały, a ja chciałam coś zmienić. Mój makijaż bardzo rzucał się w twarz, przez co czułam się dziwnie. Nigdy nie malowałam się zbyt mocno, bo moja cera była ładna. Teraz jednak przeszłam samą siebie. Poprawiłam czerwoną sukienkę i wydęłam usta, aby po chwili przeciągnąć po nim błyszczykiem.
Jestem gotowa.
Miałam się spotkać z Rose, Leonem, Susan i z Nathanielem. Wszyscy czuli się już dobrze po ostatniej imprezie z czego byłam zadowolona. Miałam wielkie wyrzuty, że to wszystko stało się przeze mnie, ale Rosie mnie zapewniła, że nikt nie ma do mnie pretensji z wyjątkiem Nate'a.
Cieszyłam się też, bo szła ze mną Amelie. Nie byłam z nią nigdy na imprezie i czułam ogromne szczęście. Bałam się rozmowy z Nathanem, a ona by mi w jakiś sposób towarzyszyła. Chwyciłam telefon i napisałam do niej szybką wiadomość.Ja: zaraz wyjeżdżam, wychodź już
Amelie Dexter: okWzięłam ze sobą torebkę i wyszłam z domu. Uśmiechnęłam się pod nosem, gdy zobaczyłam Nicholasa, który siedział na altance przyglądając się mi. Starałam się udawać, że go nie widzę, ale się odezwał.
- A Ty dokąd?- spytał.
- Zabawić się- odpowiedziałam.
- Nie idziesz sama- oznajmił poważnie.
- Spokojnie, idzie ze mną ochroniarz, więc nie musisz się o nic martwić!- krzyknęłam, ale poczułam jak silna dłoń mnie odciąga od wyjścia z podwórka.Spojrzałam na Nicka, który się podle uśmiechał.
Jak on się tak szybko przy mnie znalazł?
Przygryzłam wargę, starając się nie uśmiechnąć.- Będą jakieś chłopaki?- zapytał unosząc brew.
- Myślisz, że na imprezie, na którą przychodzi cała szkoła będą same dziewczyny?- zapytałam nie mogąc powstrzymać śmiechu.
- Ty mi powiedz- zagryzł wargę, a jego oczy zaświeciły.
- Będą- wywróciłam oczami.
- A Nate- zbliżył swoją twarz do mojej- będzie?Spuściłam wzrok, nie wiedząc co odpowiedzieć. Nie zerwaliśmy z Nathanielem, a zdradziłam go. Czułam się z tym źle, ale nie żałowałam tego szczególnie.
- Będzie- uśmiechnęłam się krzywo.
- I co? Pogodzicie się i wrócimy do szarej rzeczywistości?- zapytał lekko zdenerwowany.Zmarszczyłam brwi.
- Oczekujesz, że z nim zerwę?
- Nie, kurwa...- odsunął się- tylko chcę wiedzieć, co ze mną.
- Pogadamy o tym jutro, dobrze? Nie chcę teraz myśleć o takich rzeczach. A Nathanielem sie nie przejmuj. Zajmę się tym.Chłopak zacisnął usta i skinął głową.
***
- Jak myślisz, jakie są moje powody, dla których nie chcę tu być?- zapytała Amy, która stała przed wejściem i patrzyła w tłum ludzi.
Miałyśmy podobne miny, które nie wyrażały zdumienia. Suki z przyszłej klasy trzeciej C były na imprezie. To nie tak, że myślałyśmy, że ich tu nie będzie. Miałyśmy nadzieję, że będą się bawić w innej części domu.
- Wiesz co?- zapytałam głośno, na co dziewczyna przeniosła na mnie wzrok- nie przejmujmy się tym. Bawmy się dobrze i miejmy je w dupie.
CZYTASZ
Your mouth say everything I 16+
Teen FictionDRUGI TOM TRYLOGI ,,EVERYTHING" Po sześciu miesiącach od traumy, która spotkała Samanthe, dziewczyna wciąż nie potrafi dojść do siebie. Mimo, że rzekomo pozbyła się uczucia, które żywiła do Nicholasa, każda najmniejsza rzecz jej go przypomina. Zaczy...