5. ᴊᴜɴɢᴋᴏᴏᴋ ᴄʜᴄᴇ 7 ʀᴀᴢʏ ᴡ ᴛʏɢᴏᴅɴɪᴜ

91 8 103
                                    

Jumi: Ej ale tak szczerze to na wdż słabo uczą, ja się nic stamtąd nie dowiedziałam, musiałam się później Jungkooka pytać.

Nabi: MASZ MNIE, NIE WOLNO O TAKIE RZECZY PYTAĆ JUNGKOOKA!

Jumi: No ale czemu nie wolno???

Nabi: Bo on widzi to inaczej niż kobiety.

Jumi: Czyli to wszystko co mi mówił to nieprawda?
*Myśli intensywnie*
Czyli nie trzeba tego robić siedem dni w tygodniu?

Nabi: JUNGKOOK CHOĆ TU ROBAKU JEDEN!

JK: Co ja!?

Nabi: NO CO NAGADAŁEŚ DZIECKU CO!?

JK: NO CO CO, TO CO DLA NIEJ DOBRE BĘDZIE, ZRESZTĄ SAMA SPYTAŁA TO JEJ POWIEDZIAŁEM CO MYŚLĘ NA TEN TEMAT

Nabi: DOBRE DLA NIEJ?? JAK CIEBIE PYTAŁA TO BYŁO JĄ ODESŁAĆ DO MNIE! CO TY SOBIE MYŚLISZ?

JK: No ale to moja dziewczyna jest, ja też mam prawo ją uczyć!

Nabi: TO MOJA CÓRKA A TY JEJ NIE UCZYSZ

JK: No ale dalej nie rozumiem o co ci chodzi! Krzyczysz na mnie bez powodu, co niby źle zrobiłem!?

Jumi: *Przysłuchuje się i je popcorn*

Nabi: ŹLE JĄ EDUKUJESZ! ŻE NIBY 7 DNI W TYGODNIU CO?

JK: No czemu źle!? To jest idealna ilość, zresztą ona i tak nie chce... co bym nie zrobił i nie powiedział to ona niee

Yoongi: NAWET JA TAK NIE ROBIE BO ONA PRĘDZEJ ZACZNIE SKRZYPIEĆ A NIE JĘCZEĆ

JK: To się wymienia na nowy model wtedy hahahaha

Nabi: Ej!

Yoongi: Nie wymienię bo sie nie opłaca, ona jeszcze działa

Nabi: Śpisz na kanapie

JK: HA!

Nabi: A ty na ulicy.

Jumi: HAHAHAHAHAHAHAHAHAHA AHAHAH....
CZEKAJ....
To do kogo ja się będę dziś w nocy przytulać????? Mamo nie wyrzucaj gooo...

Nabi: Misia weźmiesz i będzie git, a jego nie wpuszczę aż do wtorku!

Jumi: Ale miś nie będzie mnie masować...

JK: Widzisz, twoja córka mnie potrzebuje, nie możesz mnie wyrzucić

Nabi: MASAŻYSTE MAMY NA 3 PIĘTRZE KOŁO DOMOWEGO KINA A CIEBIE I TAK NIE WPUSZCZE MACIE SZLABAN NA SIEBIE!

Jumi: NO I WIDZISZ CO NAROBIŁEŚ!?

JK: No ale skąd mogłem wiedzieć, że się aż tak wkurzy! Mówiłem ci żebyś jej nie mówiła o tym co ci mówię!!!!!!!

Jumi: To było niechcący!!

JK: Niechcący to ty powstałaś!!!

Jumi: NO NIE PRAWDA!!!

Nabi: JUNGKOOK TY MAŁY SZCZYLU NIE DOROBIONY KLESZCZU MIELONY TWOJA OSOBA JUŻ NIGDY NIE PRZEKROCZY PROGU MOJEGO DOMU

JK: NO I DOBRA, ZABIERAM SWOJE RZECZY I WYCHODZĘ!
*Nagle bierze Jumi i idzie do wyjścia*

Jumi: ŻE NIBY JA JESTEM RZECZĄ!!!!????
A WIĘC TO TAK MNIE POSTRZEGASZ!?
PUSZCZAJ MNIE!!!!!
*Wyrywa się ale to nic nie daje*

Yoongi: *Ze szczotą od kibla w ręce i wałkiem w drugiej*
Puść ją albo te oto przedmioty znajdą sie w twoim dupalu!

Trudne Sprawy Pato Rodzinki | BtsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz