19. ᴘʀᴢᴇꜱᴢᴜᴋɪᴡᴀɴɪᴇ ᴛᴇʟᴇꜰᴏɴᴜ ʏᴏᴏɴᴀ ɪ ᴊᴜᴍɪ ᴛᴀᴛᴜꜱɪᴜᴊᴇ ᴊᴜɴɢᴋᴏᴏᴋᴏᴡɪ

73 11 64
                                    

Nabi: Jinek spokojnie.. idź tam kisiel zrobić

Jumi: Nieee lepiej budyń!

Jin: A jaki smak sobie życzysz?

Jumi: Orzechowy poproszę

Jin: Dobrze
*Idzie gotować*
Coś do tego?

Jumi: Nieee, sam budyń chce!
No może ewentualnie Jungkooka

Jin: JUNGKOOK WSKAKUJ DO GARA!

Jungkook: Co..?

Jumi: Nie nie Jinek! Jungkooka chce na surowo!

Jin: JUNGKOOK WYSKAKUJ Z GARA!

Jungkook: O CO WAM CHODZI?! CO JA WAM ZROBIŁEM?!

Jumi: Nic Kookie, chce po prostu żebyś zjadł ze mną budyń :3

Jungkook: Ou.. to trzeba było tak od razu
*Siada obok Jumi*
A będziesz mogła mnie karmić?

Jumi: Oczywiście że taaak! Będziesz moim takim dużym bobasem!

Jungkook: Nie będę twoim bobasem bo to ty jesteś moim

Jumi: No to w końcu kto kogo karmi hm?

Jungkook: Ty mnie moja dzidziu...

Jumi: No dobrze ty mój tatusiu
*Śmieje się*

Yoongi: SŁUCHAM!?

Jumi: To nie było do ciebie tylko do Kooka...

Yoongi: CO?! NIE MOŻESZ!
*Bierze Jungkooka i wyrzuca przez okno*
NIE MA! ZA MŁODA JESTEŚ!

Nabi: A ja to nie?

Jumi: Tato no co ty zrobiłeś!!!???? O co ci chodzi co!? Chcesz mi chłopaka zabić!?

Yoongi: TAK! CHCE GO ZABIĆ! JAK WY W OGÓLE TAK MOŻECIE? DADDYKINK?! TO OBLEŚNE!

Nabi: Jak ty mi to proponowałeś to nie było to obleśne...

Jumi: Dady co? Ale ja nawet nie wiem co to jest! Kook mnie nazwał swoim bobasem to ja jego swoim tatusiem i tyle!
*Wygląda przez okno*
Jungkookie nic ci nie jest?????!

Yoongi: CO NIE ZMIENIA FAKTU ŻE NIE MOŻESZ GO TAK NAZYWAĆ! NIE ŁADNIE TAK!

Nabi: Tatusiu?

Yoongi: Tak?

Jungkook: *Za oknem* AHA?!

Jumi: Jesteś niesprawiedliwy...
*Myśli*
A wiesz co, a ja to w dupie mam! Nie zabronisz mi nic!
*Pokazuje mu język*
KOOKIE TATUSIU IDĘ DO CIEBIE! *Wybiega na dwór do Jungkooka*

Yoongi: NO PRZECIEŻ GO ZABIJE!

Nabi: Yoongi! przestań. Oni są dorośli i nic im nie zabronisz. Jak chcą to będą w takiej relacji nie ważne co zrobisz. Daj im pierwszy raz wolną rękę i zobaczymy co sie stanie

Yoongi: *Podchodzi do Jungkooka*
Jak tylko usłysze... cokolwiek... to obiecuje ci że cie wykastruje, obetnie kończyny i sprzedam arabom za wielbłąda

Jungkook: o-okej...

Jumi: Przestań straszyć tatusia Jungkooka!!!! Jak mu coś zrobisz to ci zabiorę to pudełko co pod łóżkiem trzymasz!
*Przytula Kooka*
Boli cię coś???

Trudne Sprawy Pato Rodzinki | BtsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz