✨18✨

151 14 3
                                    

Obudziłam się wcześnie rano jeszcze przed budzikiem w pokoju hotelowym

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Obudziłam się wcześnie rano jeszcze przed budzikiem w pokoju hotelowym. Przeciągnęłam się leniwie, zerkając na zegar stojący na nocnym stoliku. Była godzina szósta. Westchnęłam cicho i wstałam z łóżka ładnie je ścieląc. Wyjęłam z walizki cichy i kosmetyczkę.

Powoli i ostrożnie, na palcach, przemknęłam przez pokój w kierunku łazienki.

Gdy tylko dotarłam do łazienki, zamknęłam za sobą drzwi i opadłam na krawędź wanny. Spojrzałam w lustro na swoje odbicie. Widziałam tam młodą dziewczynę z potarganymi włosami i zmęczonym życiem. Westchnęłam ciężko. Dlaczego nie mogę po prostu przejść przez ten dzień jak każdy inny?

Położyłam na umywalce małą kosmetyczkę i zaczęłam się przygotowywać. Delikatnie umyłam twarz, a zimna woda pomogła mi się nieco rozbudzić. Nałożyłam lekki makijaż, starając się ukryć oznaki zmęczenia.

Cichy pukanie do drzwi wyrwało mnie z zamyślenia. Przestraszyłam się, że obudziłam przyjaciół, ale kiedy otworzyłam drzwi, zobaczyłam, że to Tae stoi przed nią z sennym wyrazem twarzy.

- siku - powiedział jak małe dziecko

Zaśmiałam się cicho i wpuściłam go do środka, a sama wyszłam z pomieszczenia.

- w porządku ? - usłyszałam za sobą Tae

- Tak, wszystko w porządku -  odpowiedziałam, starając się uśmiechnąć - Po prostu chciałam się trochę ogarnąć przed śniadaniem.

Tae zmarszczył brwi, ale nic nie powiedział. Pokiwał głową i wrócił do swojego towarzysza. Wróciłam do łazienki aby dokończyć poranną toaletę. Kiedy skończyłam, uczesałam jeszcze włosy i wyszłam z łazienki. Zamarłam, widząc swoich przyjaciół z tortem i balonami.

- Czemu nie śpicie? - zapytałam, zaskoczona, ale z lekkim uśmiechem na twarzy.

Yoongi i Taehyung zaczęli śpiewać na całe gardło, jednocześnie podskakując w rytm piosenki Sto lat, sto lat, niech żyje, żyje nam! Sto lat, sto lat, niech żyje, żyje nam! Jeszcze raz, jeszcze raz, niech żyje, żyje nam! Niech żyje nam!

Taehyung, zawsze pełen energii, kręcił się wokół mnie, machając balonami, podczas gdy Yoongi spokojnie trzymał tort, uważając, by świeczki się nie zdmuchnęły. Kiedy skoczyli śpiewać Yoongi podszedł bliżej i spojrzał mi w oczy

- pomyśl życzenie - szepnął cicho

Zamknęłam oczy i zaczęłam zastanawiać się nad życzeniem.. wezmę coś prostego.. chce być szczęśliwa. Zdmuchnęłam świeczki i przytuliłam mocno moich przyjaciół

- dobrze wiecie, że nie lubię swoich urodzin - mruknęłam

- wiemy, ale my - wskazał na siebie i swojego chłopaka Tae - jesteśmy od tego aby je pielęgnować i sprawić żebyś pokochała

DANGER LOVE Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz