Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Siedziałem na skórzanym fotelu za masywnym, drewnianym biurkiem w wielkim, zaciemnionym pomieszczeniu na ostatnim piętrze luksusowego wieżowca
- myślisz, że przyjadą? - spytał Jimin
- tak Hào jak tylko zobaczył mój numer to stwierdził, że sama buzia mu się uśmiechnęła - uśmiechnąłem się
- Min wygląda na zestresowanego - powiedział Hobi wskazując na Yoongiego
- dziwisz mi się? - spojrzał na niego chłopak - mój ukochany leży w śpiączce nie wiadomo czy się wybudzi.. - mruknął
- Hana jest przy nim, i dobrze wiesz, że jak tylko coś się stanie to da nam znać - uśmiechnąłem się i spojrzałem na zegarek
- kiedy ostatni raz miałeś garnitur? - spytał Jin
- nie wiem, a co? - spojrzałem na niego
- nie umiem się przyzwyczaić - zaśmiał się
- ja też, w szkole taki wyluzowany - powiedział Min
Fakt byłem elegancko ubrany w ciemny garnitur, który podkreślał mój autorytet. Złote spinki do mankietów lśniły w świetle lamp, dodając mi jeszcze większego prestiżu.
- przyjechali - do pomieszczenia wszedł Namjoon
Do pokoju zaczęli wchodzić ludzie. Moi zaufani doradcy, każdy z nich cieszący się szacunkiem i lojalnością w swoim rejonie. Po kolei zajmowali miejsca przy długim stole konferencyjnym ustawionym naprzeciwko biurka. Pomieszczenie wypełniło się cichym szmerem rozmów, które ucichły, gdy tylko wstałem ze swojego miejsca.
- Otwieram zebranie Wolf Synd numer 285 - uśmiechnąłem się szeroko - Dziękuję, że przybyliście. Mamy dziś wiele do omówienia, ale zanim to znaczniemy to - wziąłem głęboki wdech - zaszły pewne zmiany w naszym składzie.
Spojrzałem na Mina który uśmiechnął się delikatnie
- Hobi zostaje naszym snajperem oraz informatykiem tak jak było. Nie ukrywajmy w tym jest najlepszy - zaśmiałem się - Jimin pozostaje moja prawą ręką i najbrutalniejszym katem
Chłopak uśmiechnął się szeroko i pokiwał głową
- Namjoon i Jin nasi informatorzy i zawodowi zabójcy zostają na swoich pozycjach. Natomiast dziś chcę wam przedstawić moją lewą rękę nowego drugiego Underbossa - wskazałem na Mina
Yoongi wstał z krzesła i podszedł do mnie bliżej
- oczywiście będzie się uczył bo jest u nas świeży, ale widziałem go już w akcji parę dni temu - uśmiechałem się szeroko - Natomiast Hào za piękną akcję i poświęcenie zostaje nowym Caporegime. Jakieś pytania? - spojrzałem na wszystkich
Na sali powstała cisza, każdy patrzył na nas i przetwarzał to co powiedziałem.
- wiem, że nie było zebrania, ale w końcu czas zacząć działać prawda? Tym bardziej, że mamy wiele do omówienia
