Jeon Jeongguk, 21-letni syn prezydenta Korei Południowej i student weterynarii nie lubi życia w mieście, dlatego spędza swoje wakacje w ukochanym rodzinnym domu na wsi.
Podczas konnej przejażdżki po lesie znajduje nieprzytomnego, zakrwawionego młod...
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
- Powinieneś zadzwonić na jego telefon. Seung-Heon pewne już go szuka. Będzie podejrzane jeśli przez tak długi okres czasu ani razu do niego nie zadzwonisz.
- Wiem. Muszę też porozmawiać z samym Heonem. Nie wrócę do firmy. Ten człowiek jest niebezpieczny. Jeśli wbiłby sobie do głowy, że wiem coś na temat zniknięcia Gguka, byłby gotowy nnie zabić.
- Rozumiem. Posłuchaj, znajdziemy ci jakąś pracę. Nie martw się. Póki co, zostań przy bracie. On cię teraz najbardziej potrzebuje.
- Nie wiem, co by się stało, gdyby nie twoja pomoc.
Yoongi uśmiechnął się na te słowa. Pogłaskał młodszego po policzku - Jimin, przecież...
- Tak. Wiem, wiem. Zawsze mogę na ciebie liczyć.
Blondyn przytulił się do starszego, a ten natychmiast zamknął go w swoich ramionach. Siedzieli tak przez chwilę.
- Spróbuję zadzwonić - oznajmił młodszy.
Kiedy wybierał numer do Jeongguka trzęsły mu się ręce. Jeden sygnał, drugi, trzeci...
- Ggukie, hej braciszku. Wybacz, że się nie odzywałem. Co tam u ciebie? - odpowiedziała mu cisza - Halo? Gguk? Jesteś tam?
- Gguk nie może teraz rozmawiać - w słuchawce usłyszał głos Kima.
- Heonah? Coś się stało? Dziwnie brzmisz.
- Jeongguk pojechał z Su-Ji na kontrolę do szpitala...
- Co się stało?
- Spokojnie. To tylko szczepienie - uspokoił go Kim.
- Weź człowieku... Chcesz, żebym zawału dostał? A dlaczego masz jego telefon?
- Zapomniał go zabrać.
- Och, a mógłbyś mu przekazać, żeby oddzwonił, jak wróci?
- Dobrze. Jimin, kiedy wracasz do pracy?
- Właśnie, muszę z tobą porozmawiać - blondyn roześmiał się nerwowo.
- To słucham.
- Teraz?
- Akurat mam chwilę.
- Hmmm. Chciałem porozmawiać z tobą osobiście.
- Korzystaj póki możesz, bo naprawdę ciężko mnie złapać.
- Wiesz, że kogoś poznałem, prawda?
- Taak? - Heon nie krył zdziwienia usłyszanym pytaniem.
- Planujemy zamieszkać razem, ale to będzie wiązało się dla mnie z wyprowadzką z Busan. Mój partner pracuje w show-biznesie i zaproponował mi pracę - wyjaśnił młodszy.
