2

30 10 0
                                    

Julia spędziła kilka godzin ciężko pracując nad aktami, aż postanowiła zrobić sobie przerwę na lunch. Wyszła z pokoju i udała się do kuchni, gdzie spotkała kilku innych prawników, którzy również robili sobie przerwę na lunch.

Julia wzięła kanapkę i kawę i usiadła przy jednym ze stołów. Szybko nawiązała rozmowę z innymi prawnikami i zaczęli rozmawiać o swojej pracy. .

Julia: Dzień dobry.

Konrad :Dzień dobry.

Ewa: Cześć.

Julia: Czy mogę się dosiąść?

Konrad :Oczywiście.

Julia: Jestem Julia.

Kondad : Miło mi, jestem Kondad.

Ewa : A ja jestem Ewa.

Julia: Czym się zajmujecie?

Kondad : Jesteśmy prawnikami.

Ewa: Specjalizujemy się w prawie cywilnym.

Julia: Ja też jestem prawnikiem. Pracuję w kancelarii adwokackiej.

Konrad : Świetnie.

Ewa: Jak się pracuje w kancelarii?

Julia: Jest dużo pracy, ale też dużo satysfakcji.

Julia: Dziękuję za rozmowę.

Adam: Nie ma za co.

Ewa: Do zobaczenia.

Julia: Do zobaczenia.

Julia dowiedziała się, że wszyscy byli bardzo mili i pomocni.

Po lunchu Julia wróciła do swojego biurka i kontynuowała pracę nad aktami. Pracowała aż do końca dnia, kiedy w końcu skończyła. Była zmęczona, ale też zadowolona z tego, co udało jej się osiągnąć.

Wyszła z pokoju i udała się do domu. Była podekscytowana możliwością powrotu do pracy następnego dnia. Wiedziała, że będzie to dla niej duże wyzwanie, ale była gotowa na nie.

Julia wyszła z budynku firmy i zamrugała, gdy jasne światło słoneczne uderzyło w jej oczy. Był piękny wiosenny dzień, a miasto tętniło życiem.

- Och, jaki piękny dzień - powiedziała Julia do siebie.

Julia wzięła głęboki oddech i rozejrzała się dookoła. Czuła się szczęśliwa i spełniona. Minął dopiero jej pierwszy dzień w nowej pracy, ale już wiedziała, że podjęła właściwą decyzję.

- Jestem taka podekscytowana tą nową pracą - powiedziała Julia. - Wiem, że wiele się nauczę i zdobędę dużo doświadczenia.

Julia lubiła swoją pracę, ale lubiła też swoje życie poza pracą. Miała wielu przyjaciół i lubiła spędzać czas z rodziną. Lubiła też chodzić na spacery, czytać książki i oglądać filmy.

- Muszę znaleźć równowagę między życiem zawodowym a prywatnym - powiedziała Julia. - Nie chcę, żeby praca pochłonęła mi całe życie. Chcę mieć czas na robienie rzeczy, które mnie cieszą.

Julia zaczęła iść w kierunku stacji metra. Po drodze minęła park i zobaczyła grupę dzieci bawiących się na placu zabaw. Uśmiechnęła się i pomyślała o tym, jak bardzo lubi dzieci.

- Kiedyś chciałabym mieć własną rodzinę - powiedziała Julia. - Chciałabym mieć męża i dzieci. Wiem, że to nie będzie łatwe, ale jestem gotowa na wyzwanie.

Julia weszła na stację metra i wsiadła do pociągu. Pociąg ruszył i Julia oparła się o siedzenie, zamykając oczy. Czuła się szczęśliwa i spokojna. Wiedziała, że czeka ją świetlana przyszłość.

- Jestem taka wdzięczna za tę szansę - powiedziała Julia. - Wiem, że ciężko pracowałam, żeby się tu dostać, i nie zmarnuję tej okazji.

Julia wysiadła z metra i ruszyła w stronę domu. Mieszkała w małym, przytulnym mieszkaniu w spokojnej okolicy. Lubiła swoje mieszkanie, ale marzyła o czymś większym, z ogrodem, w którym mogłaby bawić się z dziećmi.

- Pewnego dnia - powiedziała Julia do siebie. - Pewnego dnia będę miała dom z ogrodem.

Julia weszła do mieszkania i zamknęła za sobą drzwi. Z ulgą zrzuciła buty i kurtkę. Czuła się zmęczona, ale szczęśliwa.

- Dzień był długi, ale owocny - powiedziała Julia. - Dużo się nauczyłam i poznałam wielu miłych ludzi.

Julia poszła do kuchni i nalała sobie szklankę wody. Wypiła wodę jednym haustem i usiadła przy stole. Wyjęła z torebki notatnik i długopis i zaczęła robić notatki z tego, czego nauczyła się w ciągu dnia.

- Muszę się dużo nauczyć - powiedziała Julia. - Ale jestem gotowa na wyzwanie.

Julia robiła notatki przez godzinę. Kiedy skończyła, poczuła się bardziej pewna siebie. Wiedziała, że ma przed sobą wiele pracy, ale była gotowa ją wykonać.

- Mogę to zrobić - powiedziała Julia do siebie. - Jestem silna i inteligentna. Mogę osiągnąć wszystko, czego tylko zapragnę.

Julia wstała od stołu i poszła do sypialni. Przebrała się w wygodne ubranie i umyła zęby. Potem położyła się do łóżka i zamknęła oczy.

- Dobranoc, mój kotku. Do jutra - powiedziała.

Julia zasnęła natychmiast, śniąc o swojej przyszłości. Śniła o karierze, rodzinie i domu z ogrodem. Wiedziała, że jej marzenia się spełnią, jeśli tylko będzie ciężko pracować i nigdy się nie podda.

Ogniste pożądanie Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz