Ogniste pożądanie

3

Julia obudziła się następnego ranka pełna energii i gotowa na swój drugi dzień pracy. Szybko się ubrała i zjadła śniadanie, a potem ruszyła do pracy.

Po drodze do pracy Julia myślała o tym, czego nauczyła się poprzedniego dnia. Zdała sobie sprawę, że ma wiele do nauczenia, ale była gotowa na wyzwanie.

- Dzień dobry, panie mecenasie - powiedziała Julia, wchodząc do gabinetu Adama.

- Dzień dobry, pani Julio - odpowiedział Adam. - Jak się pani dzisiaj czuje?

- Czuję się dobrze, dziękuję - powiedziała Julia. - Jestem gotowa do pracy.

- Świetnie - powiedział Adam. - Mamy dla pani kilka nowych zadań dzisiaj.

Adam wyjaśnił Julii, jakie są jej nowe zadania. Julia uważnie słuchała i robiła notatki.

- Czy ma pani jakieś pytania? - zapytał Adam, gdy skończył.

- Tak, mam jedno pytanie - powiedziała Julia. - Czy mogłabym poprosić pana o radę?

- Oczywiście - powiedział Adam. - O co chodzi?

Julia opowiedziała Adamowi o tym, że chce się rozwijać w swojej karierze, ale nie jest pewna, jak to zrobić.

- Rozumiem - powiedział Adam. - Myślę, że najlepszym sposobem na rozwój jest podejmowanie nowych wyzwań i wychodzenie ze swojej strefy komfortu.

- Dziękuję za radę - powiedziała Julia. - Wezmę ją sobie do serca.

Julia wyszła z gabinetu Adama i wróciła do swojego biurka. Była podekscytowana nowymi zadaniami i gotowa do ciężkiej pracy.

- Mogę to zrobić - powiedziała Julia do siebie. - Jestem silna i inteligentna. Mogę osiągnąć wszystko, czego tylko zapragnę.

Julia zabrała się do pracy i szybko się uczyła. Pod koniec dnia była zmęczona, ale zadowolona. Wiedziała, że zrobiła postępy i że uczy się nowych rzeczy każdego dnia.

- To była dobra decyzja, żeby tu przyjść - powiedziała Julia do siebie. - Wiem, że będę się tu rozwijać i uczyć nowych rzeczy.

Julia spakowała swoje rzeczy i wyszła z biura. Po drodze do domu myślała o tym, czego nauczyła się w ciągu dnia. Zdała sobie sprawę, że ma wiele do nauczenia, ale była gotowa na wyzwanie.

Julia wróciła do domu z pracy, zmęczona, ale pełna entuzjazmu. Dzień był pełen wyzwań i nowych doświadczeń, a ona była gotowa podzielić się nimi ze swoim wiernym towarzyszem, Mruczkiem.

Otwierając drzwi mieszkania, Julia została przywitana radosnym miauknięciem Mruczka, który od razu zaczął się ocierać o jej nogi. Julia uśmiechnęła się i pogłaskała go po główce.

-Cześć, mój kochany! Czy byłeś grzeczny, kiedy mnie nie było? zapytała.

Mruczek zamruczał w odpowiedzi, a Julia zdjęła buty i powiesiła płaszcz. Następnie wzięła puszkę karmy i usiadła na dywanie razem z kotem.

-Dziś w pracy dowiedziałam się o nowych strategiach marketingowych" zaczęła Julia. To naprawdę ciekawe i myślę, że mogę się wiele nauczyć. Ale wiem też, że będzie to wyzwanie.

Mruczek słuchał uważnie, jakby rozumiał każde słowo. Julia kontynuowała:

-Ale jestem gotowa się uczyć i jestem podekscytowana tym, co przyniesie przyszłość. Wiem, że będzie ciężko, ale jestem pewna, że dam sobie radę

Po chwili Julia postanowiła odpocząć i zapytała Mruczka:

-A teraz czas na film! Co myślisz o komedii?

Mruczek zamruczał z aprobatą, a Julia włączyła swój ulubiony film. Po chwili, czując zmęczenie, powiedziała.

-Czas iść spać. Dobranoc, Mruczku.

Mruczek pobiegł do sypialni za nią, a Julia położyła się wygodnie w łóżku.

-Jutro czeka mnie nowy dzień pełen możliwości - pomyślała z uśmiechem, zasypiając. I wiem, że będę gotowa na każde wyzwanie.