Epilog

11 3 0
                                    

Około rok później.....

Po kolacji Janek i Zuzanna poszli do salonu i włączyli telewizor. Przeglądali kanały, szukając czegoś do obejrzenia.

"Co powiesz na jakiś film?" - zapytał Janek.

"Dobrze" - odpowiedziała Zuzanna. "Ale nie wiem, co chciałabym obejrzeć."

"A co powiesz na komedię romantyczną?" - zasugerował Janek. "Mamy kilka dobrych na DVD."

"Dobrze" - zgodziła się Zuzanna. "Lubię komedie romantyczne."

Janek włożył płytę DVD do odtwarzacza i usiadł obok Zuzanny na kanapie. Przytulili się do siebie i zaczęli oglądać film.

Film był zabawny i wzruszający, a Janek i Zuzanna śmiali się i płakali razem. Trzymali się za ręce i wymieniali czułe spojrzenia.

Po filmie Janek i Zuzanna poszli do sypialni. Janek zdjął Zuzannie buty i skarpetki, a potem położył się obok niej w łóżku. Przytulili się do siebie i zasnęli w objęciach.

Rano Janek obudził się i zobaczył, że Zuzanna nadal śpi. Uśmiechnął się i pocałował ją w czoło. Zuzanna otworzyła oczy i uśmiechnęła się do niego.

"Dzień dobry, kochanie" - powiedziała.

"Dzień dobry, piękna" - odpowiedział Janek.

Janek i Zuzanna wstali z łóżka i poszli do kuchni, aby zrobić śniadanie. Rozmawiali i śmiali się, planując dzień przed sobą. Byli szczęśliwi i zakochani, a ich miłość była tak samo silna jak w dniu, w którym się poznali.

Janek i Zuzanna skończyli jeść śniadanie i poszli do salonu, aby napić się kawy. Siedzieli na kanapie, rozmawiając i ciesząc się swoim towarzystwem.

- Kochanie, co chcesz robić dzisiaj? - zapytał Janek.

- Nie wiem - odpowiedziała Zuzanna. - Co ty chcesz robić?

- Moglibyśmy pójść na spacer do parku - zaproponował Janek. - Jest piękny dzień.

- To brzmi świetnie - zgodziła się Zuzanna.

Wyszli więc do parku i spacerowali po alejkach, trzymając się za ręce. Rozmawiali o wszystkim, od swoich planów na przyszłość po śmieszne rzeczy, które przydarzyły im się w ciągu dnia. Śmiali się i cieszyli swoim towarzystwem.

Po spacerze poszli do kawiarni na lunch. Zamówili kanapki i kawę i rozmawiali jeszcze przez jakiś czas. Potem wrócili do domu, gdzie spędzili resztę dnia na oglądaniu filmów i przytulaniu się na kanapie.

Wieczorem Janek i Zuzanna przygotowali razem kolację. Ugotowali makaron z sosem pomidorowym i świeżą bazylią. Jedli przy świecach, a potem tańczyli w salonie do ulubionej muzyki.

Kiedy nadeszła pora snu, poszli do sypialni i przytulili się do siebie. Janek pocałował Zuzannę w czoło i powiedział:

- Kocham cię bardziej niż cokolwiek na świecie.

- Ja też cię kocham - odpowiedziała Zuzanna.

Zasypiali w ramionach siebie nawzajem, czując się szczęśliwi i spełnieni.

Jazda, jazda Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz