rozdział 23

53 4 3
                                    

( w głowie Alastora)
Dobra teraz trzeba poszukać tego Króla Piekła, a reszta wyjdzie w praniu. Dobra, dobra tylko gdzie mam szukać... Hmmmmm.
Dobra no to wracamy do Rosie.

...

Po długim rozmyślaniu gdzie diabeł może się kryć alastor stwierdził że przetrzepie każdy możliwy budynek w piekle. Zrobi wszystko dla Filii. Budynków było od groma więc nie było to łatwe zadanie, poza tym Lucyfer mógł się poruszać. Trwało to kilka miesięcy. Każdy budynek został przeszukany. A Król Piekła nadal nie został odnaleziony.
Alastor po tym czasie stwierdził że nada na fali radiowej słowa "Lucyferze, zachęcam do wyjścia, mam ważne sprawy do omówienia". Użył fali radiowej którą nie mogli wszyscy usłyszeć, ale Lucyfer usłyszy. Nadawał to przez tydzień, aż w końcu zadziałało.
Niespodziewanie Alastor został przeteleportowany do ciemnego pomieszczenia. Z ciemności usłyszał głos
- dlaczego zawracasz mi głowę i czego chcesz
Był to gruby i ponury głos. Alastor wiedział że ma do czynienia z Wielkim Lucyferem.
Więc ukłonił się i zaczął mówić.
- Witam Królu Piekła. Mam ważną sprawę i tylko ty możesz to załatwić. - tu zrobił przerwę czekając na jakieś pytanie, lecz zaczął mówić dalej - więc moja dobra znajoma po śmierci tutaj nie odrodziła się. Podejrzewamy że odrodziła się w niebie, ponieważ opowiadała nam o flashbackach z nieba i że coś Adam zrobił.
- mhm, i co ja miałbym zrobić
- prosiłbym o przywrócenie jej albo chociaż na ostatnie spotkanie z nią...
Rozmawiali tak przez dłuższą chwilę o warunkach. Po tym zdarzeniu Alastor zniknął na 7 długich lat...

KONIEC

( idzcie zobaczyć na moją tablice hehe)

Pierwsza Dusza Alastora Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz