Pewnego dnia Conor został zwolniony z więzienia. Był wolny! Ale nie miał dokąd pójść i niczego nie miał. Był sam na świecie.
Conor wyszedł przez bramę więzienia i zamrugał oczami na widok słońca. Był wolny! Ale nie miał dokąd pójść i niczego nie miał. Był sam na świecie.
- Wolny!- krzyknął.Ale nie miał dokąd pójść i niczego nie miał. Był sam na świecie.
Zaczął iść drogą, nie wiedząc, dokąd zmierza. Był głodny i zmęczony. Zatrzymał się przy śmietniku i zaczął szukać jedzenia.
Nagle usłyszał głos: "Hej, potrzebujesz pomocy?"
Conor odwrócił się i zobaczył starszego mężczyznę. Mężczyzna miał na sobie czyste ubrania i wyglądał na miłego.
"Tak", powiedział Conor. "Jestem głodny".
Mężczyzna uśmiechnął się. "Chodź ze mną. Kupię ci coś do jedzenia".
Mężczyzna zabrał Conora do pobliskiej restauracji. Zamówili jedzenie i zaczęli rozmawiać.
Conor opowiedział mężczyźnie swoją historię. Opowiedział mu o tym, jak trafił do więzienia i jak ciężko było mu tam przeżyć.
Mężczyzna słuchał uważnie. Kiedy Conor skończył mówić, mężczyzna powiedział: "Przykro mi, przez co przeszedłeś. Ale teraz jesteś wolny. Możesz zacząć od nowa".
"Ale nie mam dokąd pójść ani niczego nie mam", powiedział Conor.
"Nie martw się o to", powiedział mężczyzna. "Znam miejsce, gdzie możesz się zatrzymać. A jutro pomogę ci znaleźć pracę".
Mężczyzna zabrał Conora do schroniska dla bezdomnych. Conor był wdzięczny za dach nad głową i ciepłe łóżko.
Następnego dnia mężczyzna pomógł Conorowi znaleźć pracę jako sprzątacz w małej firmie. Conor był szczęśliwy, że ma pracę. Wiedział, że będzie ciężko, ale był zdeterminowany, aby odnieść sukces.
Conor zaczął wędrować po kraju. Spał na ulicach i żebrał o jedzenie. Było mu trudno ale nie poddawał się. Wiedział, że musi walczyć o przetrwanie.
Pewnego dnia Conor spotkał dobrego człowieka. Człowiek ten dał Conorowi jedzenie i pieniądze. Dał mu też nadzieję. Powiedział Conorowi, że może zmienić swoje życie.
Conor uwierzył człowiekowi. Zaczął szukać pracy i mieszkania. Znalazł pracę jako sprzątacz w małej firmie. Znalazł też pokój do wynajęcia.
Początki były trudne ale Conor był zdeterminowany, aby odnieść sukces. Pracował ciężko i oszczędzał pieniądze. Wkrótce był w stanie wynająć małe mieszkanie.
Conor nadal pracował jako sprzątacz, ale marzył o czymś więcej. . Chciał zostać pisarzem. Zaczął pisać **opowiadania i poezję.
Pisał w wolnym czasie, a także w nocy. Pisał o swoim życiu, o ludziach, których spotkał w więzieniu, i o rzeczach, których się nauczył.
Praca jako sprzątacz była ciężka. Conor musiał sprzątać biura, toalety i korytarze. Ale był zdeterminowany, aby dobrze wykonywać swoją pracę.
Po pracy Conor wracał do schroniska dla bezdomnych. Był zmęczony, ale szczęśliwy. Wiedział, że jest na dobrej drodze do zmiany swojego życia.
**Marzenie o pisaniu***
Nawet pracując jako sprzątacz, Conor nie przestawał marzyć o zostaniu pisarzem. Pisał opowiadania i wiersze w wolnym czasie, a także w nocy.
Pisał o swoim życiu, o ludziach, których spotkał w więzieniu, i o rzeczach, których się nauczył.
- **Jestem na dobrej drodze do zmiany swojego życia**, - powiedział do siebie
- Pewnego dnia zostanę pisarzem**, - powiedział do siebie.Pewnego dnia spotkał swojego kolegę z lat dziecięcych.
Conor: Nie wiem, co mam teraz zrobić. Cała przeszłość ciąży mi na sumieniu.
Przyjaciel: Musisz się skupić na teraźniejszości i próbować naprawić swoje życie.
Conor: Łatwo powiedzieć, ale czuję się kompletnie samotny.
CZYTASZ
Conor
RandomConor, mężczyzna z licznymi tatuażami i burzliwą przeszłością, nigdy nie był świętoszkiem. W wieku ponad 28 lat zapisuje się na boks, gdzie jego talent zostaje zauważony przez tajemniczego mężczyznę. Ten mężczyzna, widząc w Conorze potencjał na dobr...