Hej hej hej!!
Witam się z Wami w 19 rozdziale!
Powoli zmierzamy ku końcowi:( ale już teraz zapraszam Was na nowość - Finest, zapowiedź już czeka na Was na moim profilu!! Już nie mogę się doczekać tej historii
czekam na Wasze opinie!!
Buzi,
mrsgabrielleexx
#RegainMemoriesWatt
Gwendolyn
Siedzenie w poniedziałek na stołówce i mieszanie widelcem w podłej sałatce wydaje się być jak największa udręka po tym weekendzie. Impreza urodzinowa Spencer okazała się być najbardziej oczyszczającą rzeczą, jaka w ostatnim czasie miała miejsce. Moje życie w przeciągu kilku ostatnich miesięcy składa się głównie z zadawania pytań, wyjaśniania sobie wielu rzeczy z ludźmi, których nie pamiętam, a za to oni dobrze pamiętają mnie, ale nikt nie zapewnia mi takiego emocjonalnego rollercoastera jak Caden Wilson.
Chłopak, który od samego początku sprawiał, że czułam kołatanie w klatce piersiowej, a głowa natrętnie próbowała dać mi do zrozumienia, że to nie jest ktoś, obok kogo mogę przejść obojętnie. I najwidoczniej wszystkie znaki, jakie dawały mi serce i umysł, były słuszne. Przed wypadkiem postanowiłam oddać mu swoje serce i wszystko wskazuje na to, że mimo utraty pamięci, nadal jestem w nim zakochana. O ile to, co do niego czuję, mogę nazwać zakochaniem. Nie pamiętam naszego pierwszego pocałunku, początków związku, a jednak pamiętam uczucia, jakie względem niego mam.
– Gwen, mówię do ciebie. – Gwałtownie unoszę głowę, gdy słyszę zniecierpliwiony głos Blake'a. – Słuchałaś nas w ogóle? Merdasz w tej sałatce od dobrych pięciu minut. Jeśli ci nie smakuje, to pójdę ci po coś innego.
Uśmiecham się, słysząc jego propozycję. Uwielbiam to, że on zawsze się o mnie troszczy. Jest jak starszy brat, którego zdecydowanie potrzebowałam w tym całym syfie, przez który teraz przechodzę
– Nie, dziękuję. Przepraszam, nie słuchałam was. – Krzywię się, po czym odkładam widelec. – Powtórzycie o czym mówiliście?
– O balu. Wybierasz się? – pyta rozemocjonowany Max. – Musisz iść, byłaś kiedyś na jakimś balu w ogóle?
– Nie wiem. Pamiętam balik karnawałowy w przedszkolu, liczy się? – pytam. – Byłam wtedy przebrana za księżniczkę.
– No to w tym roku też się przebierzesz za księżniczkę – stwierdza Blake. – Musisz iść z nami, będzie fajnie.
Wzruszam ramionami. Widziałam plakaty na szkolnym korytarzu, bo wszędzie ich pełno, ale nie myślałam o tym, czy chcę iść na niego.– No właśnie, będzie super. Ja już zaprosiłem jedną z cheerleaderek, zgodziła się – oznajmia dumnie Maxymilian, uśmiechając się od ucha do ucha.
– Gościu, ona siedzi na ławce rezerwowej. Nie nazwałbym ją cheerleaderką – wtrąca się Tyler, który dotychczas siedział bez słowa.
– Ale strój ma. Może zgodzi się go dla mnie założyć, gdy już zrzuci sukienkę po balu - mamrocze.
– Ta, a pomponami dostaniesz w łeb. Ja jeszcze nie wiem, z kim idę. Kilka dziewczyn pytało, ale nie będę sobie zamykał drogi, gdyby znalazł się ktoś fajniejszy.
Wywracam oczami, słysząc pewność siebie w głosie Tylera. Fakt, chłopak jest przystojny, a przy tym niesamowicie pewny siebie, co zapewne przyciąga dziewczyny, ale traktuje je na tyle przedmiotowo, że dziwię się, że one nadal chcą mieć z nim coś do czynienia. Przenoszę wzrok na Blake'a, który z widocznym rozbawieniem przygląda się wymianie zdań chłopaków.
CZYTASZ
Regain Memories
Teen FictionZaczynanie od nowa nigdy nie jest łatwe. Zwłaszcza, gdy musisz zacząć od nowa nawet z poznaniem siebie samego. Gwendolyn nie pamięta połowy swojego życia. Wypadek skutecznie wymazał z jej pamięci ostatnie lata. Zaczyna od nowa w innej szkole, całko...