chcę, abyś mnie poznał

439 25 7
                                    

• • •








Naznacz mnie.

Słowa te rozbrzmiewały w głowie Rilana jak dzwon uderzający w dzwonnicy królewskiej. Wampir przełknął ślinę i spojrzał na dłoń czarodzieja, który go prowadził do ich wspólnej chatki nad wybrzeżem. Spoglądał na jego kruchą posturę, zupełnie inną niż sprzed lat, jakby należała do kogoś innego. Lecz potrafił bez trudu rozpoznać Cadisa. To był on. Jego Cadis.

Rilan przez pierwsze chwile odczuwał olbrzymi strach, bał się, że nie sprosta oczekiwaniom i nie da od siebie tyle na ile zasługiwał pół elf, pół człowiek magiczny. Jednak gdy spojrzał na Cadisa będącego w swej prawdziwej postaci, tę smukłą talię, którą mógł niemalże objąć dłońmi przypomniał sobie o słowach, które niejednokrotnie wypowiadał.

Uratuję cię. Ochronię przed wszelkim złem.

Rilan to zrobił. Dokonał czegoś w co czarodziej nie chciał mu uwierzyć przed laty, lecz gdy ujrzał Cadisa, jego nieśmiałe rumieńce, które wkradły się na twarz już wiedział. Białowłosy mu zaufał na tyle, że chciał mu się oddać.

Krew uderzyła Rilanowi do głowy i poczuł lekki zawrót, gdy przekroczyli próg chatki, a następnie weszli do sypialni. Cadis wtedy odwrócił się w jego kierunku i spojrzeli sobie w oczy. Obie pary były zagubione, choć biła od nich miłość, której nie zdołały zatrzymać przepowiednie, uprzedzenia, a nawet zakazane zaklęcie.

Wampir wsunął palce we włosy pół elfa i zahaczył o spiczaste ucho pazurem. Zrobił to delikatnie uważając na partnera i nabrał pewności, gdy usłyszał jak serce Cadisa biło w piersi coraz szybciej. Nerwy czarodzieja dodawały mu odwagi, a także świadomość tego, że stał się mężczyzną. Źródło Czystki postarzyło go o kilka lat. Nie miał już ciała nastolatka, szczupłych ramion i dziecięcej twarzy. Zmężniał, był wyższy niż kilkadziesiąt lat temu i mógł spojrzeć Cadisowi bezpośrednio w oczy i bez trudu, nie unosząc się na palcach ucałować usta białowłosego przejmując kontrolę nad tym co wydarzyło się dalej.

Ubrania zniknęły z ich ciał. Czarna peleryna przypominała dywan, który doprowadził ich do krawędzi łóżka. Usłane było pierzyną i poduszkami, jednak kochankowie nie ułożyli się na nim. Stali w pobliżu obdarowując się spokojnymi pocałunkami, które w wampirze szybko wywołały gotowość. Cadis czując przy sobie męskość Rilana znów się zarumienił i uśmiechnął chłonąc dalszą przyjemność. Czarodziej otworzył oczy i delektował się chwilą samego spoglądania na partnera, który tracił powoli nad sobą panowanie. Rilan powstrzymywał się, ale Cadis wcale tego nie oczekiwał. Nie był delikatną istotą, z którą trzeba było obchodzić się z należytą ostrożnością.

Oczy Rilana były na wpół otwarte, oddech płytki, a pazury wysunięte, ale wampir trzymał dystans, którego Cadis nie chciał.

Czarodziej przesunął dłonią po udzie Rilana i pochwycił męskość partnera sprawiając, że ten otworzył szeroko oczy. Białowłosy z satysfakcją spojrzał na wampira i uśmiechnął się zadziornie.

— Nie powstrzymuj się — odparł, a jego głos zapełnił całe pomieszczenie. — Jesteś moim wampirem — dodał.

— Nie chcę cię zranić — powiedział, całkowicie szczerze.

— Nie zranisz — szepnął, po czym ucałował usta Rilana, przeniósł pocałunki na szyję, tors, podbrzusze aż zbliżył się niżej i ujął w usta przyrodzenie partnera.

— Cadis.

Wampir westchnął i z uchylonymi wargami przyglądał się czarodziejowi, który sprawił mu przyjemność w nieznany mu dotąd sposób. Oczy Rilana stały się czerwone, jakby zaświeciły się i rozbłysły. Czarnowłosy czuł błogą przyjemność, którą potęgowało spoglądanie na pół elfa. Cadis robił to ustami. Z początku niespiesznie i ostrożnie, lecz po paru chwilach wsuwał jego członka dalej i szybciej. Rilanowi brakowało tchu, stał się twardy i gotowy. Podążył za instynktem, który nakazał mu szarpnąć czarodzieja za białe kosmyki i pociągnąć go w górę. Cadis podniósł się z ziemi i nie wykazywał sprzeciwu. Z czystej ciekawości ruszył za Rilanem, który gwałtowanie, choć z nieopisaną słodyczą wpił się w jego usta. Czarodziej poczuł mocne uderzenie serca i przyjął wampira, jego fantazje i chęci. Chciał zobaczyć do czego Rilan był zdolny, jak... bardzo się zmienił przez te lata.

Wampir&Czarodziej (bxb)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz