Dziedzictwo krwi

2

I będę używać moich mocy, aby czynić ten świat lepszym miejscem.

Od tamtego dnia moje życie zmieniło się na zawsze.

Odkryłam, że moje zdolności wykraczają daleko poza ochronę niewinnych. Mogę kontrolować energię, leczyć rany, a nawet widzieć przyszłość.

Ale z wielką mocą wiąże się wielka odpowiedzialność.

Musiałam nauczyć się kontrolować moje moce, aby nie wyrządzić krzywdy sobie ani innym. Musiałam również nauczyć się odróżniać dobro od zła, aby używać moich mocy w słusznej sprawie.

Nie było to łatwe, ale miałam pomoc.

Znalazłam mentora, który nauczył mnie wszystkiego, co wiedział o moich mocach i o tym, jak je wykorzystywać. Nauczył mnie również, jak radzić sobie z ciemnością, która zawsze czai się w cieniu.

Dzięki jego pomocy stałam się silniejsza, zarówno fizycznie, jak i psychicznie. Stałam się wojowniczką światła, obrońcą niewinnych.

I tak zaczęłam swoją krucjatę przeciwko złu.

Walczyłam z demonami, które nawiedzały nasz świat. Chroniłam niewinnych przed krzywdą. I zawsze stawiałam czoła ciemności, bez względu na cenę.

Nie byłam sama w tej walce.

Miałam przyjaciół, którzy stali przy mnie, którzy dzielili ze mną ciężar moich obowiązków. Razem byliśmy niezwyciężeni.

Razem sprawiliśmy, że świat stał się lepszym miejscem.

Ale wiedziałam, że nasza walka nigdy się nie skończy. Zawsze będzie zło, które trzeba pokonać.

I zawsze będę gotowa stawić mu czoła.

Jestem obrońcą. Jestem wojowniczką światła.

I będę walczyć do samego końca.
Moi przyjaciele zaczęli się ode mnie odwracać. Widzieli, że się zmieniam, że staję się kimś, kim nie jestem.

Próbowali mnie powstrzymać, ale byłem zbyt potężny.

W końcu zostałam sama.

Pewnego dnia walczyłam z szczególnie potężnym demonem. Byłam tak pewna siebie, że nie zauważyłam pułapki, którą na mnie zastawił.

Demon złapał mnie w swoje szpony i zaczął mnie dusić.

Czułam, jak moje życie powoli uchodzi z mojego ciała.

I wtedy zobaczyłem twarz mojego mentora.

Uśmiechał się do mnie.

"Nie poddawaj się" - powiedział. "Jesteś silniejsza niż myślisz".

Jego słowa dały mi siłę, której potrzebowałem.

Zerwałam się z uścisku demona i zniszczyłam go.

Ale wiedziałam, że to nie koniec.

Wiedziałam, że muszę odpokutować za swoje grzechy.

Odwróciłam się od ciemności i zacząłem używać moich mocy, aby czynić dobro.

Walczyłam z demonami, chroniłam niewinnych i zawsze stawiałem czoła ciemności.

Ale tym razem robiłam z pokorą i współczuciem.

Wiedziałam, że nigdy nie wymażę tego, co zrobiłam, ale mogłam starać się to naprawić.

I to właśnie zrobiłam.

Kontynuowała swoją krucjatę przeciwko złu, ale tym razem byłam inna.

Byłam człowiekiem, który popełnił błędy, ale który się uczył na swoich błędach.

Byłam kimś, kto był gotów walczyć za to, w co wierzył, bez względu na cenę.

I byłam kimś, kto nigdy się nie poddał.

Od tamtego dnia moje życie zmieniło się na zawsze.

Odkryłam, że moje zdolności wykraczają daleko poza ochronę niewinnych. Mogę kontrolować energię, leczyć rany, a nawet widzieć przyszłość.

"To niesamowite!" - zawołał mój mentor. "Masz dar, który może zmienić świat".

Ale z wielką mocą wiąże się wielka odpowiedzialność.

"Musisz nauczyć się kontrolować swoje moce" - powiedział mój mentor. "Aby nie wyrządzić krzywdy sobie ani innym".

Musiałam również nauczyć się odróżniać dobro od zła, aby używać moich mocy w słusznej sprawie.

"Nie zawsze jest to łatwe" - powiedział mój mentor. "Ale musisz zaufać swoim instynktom".

Dzięki jego pomocy stałam się silniejsza, zarówno fizycznie, jak i psychicznie. Stałam się wojowniczką światła, obrońcą niewinnych.

"Jesteś gotowa" - powiedział mój mentor. "Idź i walcz ze złem".

I tak zaczęłam swoją walkę przeciwko złu.

Walczyłam z demonami, które nawiedzały nasz świat. Chroniłam niewinnych przed krzywdą. I zawsze stawiałam czoła ciemności, bez względu na cenę.

"Nie poddawaj się" - mówił mój nauczyciel.
Razem byliśmy niezwyciężeni.

Razem sprawiliśmy, że świat stał się lepszym miejscem.

Ale wiedziałam, że nasza walka nigdy się nie skończy. Zawsze będzie zło, które trzeba pokonać.

"Będę walczyć do samego końca" - powiedziałam.

Jestem obrońcą. Jestem wojowniczką światła.

I będę walczyć do samego końca.