Obudziłam się po 9
Wstałam po czym skierowałam się do kuchni i zaparzyłam wodę na kawę
Wzielam kawe do ręki po czym Wzięłam paczkę fajek I skierowałam się na balkon
Miasto budziło się do życia, kilkaset samochodów już jeździło i kszątało się kilkadziesiąt ludzi
Jedni spieszyli się do pracy, inni do sklepów a jescze inny szli na spacer z psem
Pijąc kawe myślami wróciłam do ostatniej sytuacji z Nailem
Moze powinnam z nim porozmawiac?
Tak to chyba dobry pomysł
Zadzwonię do niego później
Zerknęłam na telefon i zobaczylam że Niejaki William Nelosn dodał mnie na instagrami
I dostałam od niego wiadomość
-hejka, co ty na poranny spacer po mieście?
Stwierdziłam że to nie zły pomysł
-jestem chętna!, to co za 15 minut pod klatka?
-jasne! Do zobaczenia
Wstałam wyrzucając niedopałek do popielniczki i poszłam ubrac się w dres
Włosy związałam w kucyka I pomalowałam rzęsy
Wyszłam z mieszkania zamykając je i zeszłam na dół a tam zastałam willa
-cześć
-cześć-przywitał się chlopak
-skoczymy do piekarni?, nie mam pieczywa w domu a tam mają naprawdę dobre-zapytałam
-jasne tez coś wezmę bi tez biedna w lodówce haha
-haha
***
Po powrocie do domu rozpakowałam zakupy i wzielam się za robienie śniadania
Aż uslylaszlam dźwięk telefonu
Sophia..
Odebrałam
-cześć, jak u ciebie?-zapytała
Oh..
-hej.. dobrze a u ciebie?
-Melanie, nie wiem dlaczego tak potoczyła się nasza droga.. chciała byś może się spotkać? Jak za dawnych lat?-zapytała
-Ja.. Sophi.. jasne, wpadniesz do mnie na siandanie? Pogadamy I wogole
-jasne! Ale.. podasz mi adres haha
-*****
-dzięki, będę za 15 minut, do zobaczenia!
Zrobiłam nam naleśniki, Pokroiłam bana jak i truskawki
Usłyszałam dzwonek do drzwi
Podeszłam I wzięłam głęboki oddech
-cześć, wejdź-zaprosiłam dziewczynę do mieszkania
-cześć, ale piękne mieszkanie -powiedziała
-coz.. dziękuję, siadaj napijesz się kawy?-zapytałam
-z chęcią.. czarn..
-czarną z mlekiem I 2 łyżeczkami cukru najlepiej brązowego.. tak pamiętam..
Dziewczyna jedynie skinęła głową i usiadła przy stole
Zrobiła nam kawy po czym podeszłam do stołu
Usiadłam
-Jak u ciebie?-zapytałam
-dobrze, mieszkam z Harrym, mamy kotka i planujemy powoli dzieci..
-oh, cieszę się bardzo..
-Melanie, nie mam pojęcia dlaczego tak potoczyła się nasza przyjaz, tak bardzo mi na tobie zależy, kocham cie bardzo.. chciała bym żeby było jak dawniej, żebyś mowila mi wszytsko, dzwoniła z głupotami i wysyłała zdjęcia swojich wymazonych kwiatków.. chcę żebyś znowu wpadła do mojego domu jakbyś była u siebie, żebyś znowu byla moją najlepsza przyjaciółka. Moją Mell.. -powiedziala z łzami w oczach
Nie potrafiłam nic powiedzieć więcej jedynie wstałam co dziewczyna również uczyniła
Wpadłam jej ramiona i rozkleiłam się na dobre
-kocham cie Soph..
(Płacze jak to pisze heh-autorka)
-Ja xiebie tez słońce, i zawsze będę..
***
Władnie skączyłysmy jeść śniadanie
-A co u.. Naila?..
-Nie mam pojecia, pocałował mnie w szpitalu, wybiegłam i nie mamy kontakt.. nie wiem co robić.. tęsknię za nim..
-Mell, zadzwoń do niego spotkaj się z nim, porozmawiajcie
-tak zrobię, dzieki
-dobra ja będę lecieć. Jedziemy dzisiaj z gin do weterynarza ma coś z lapka
-jasne, do zobaczenia
-paa
Dziewczyna wyszła a ja odetchnęłam
Tak bardzo mi jej brakowało..
Dobra Dzwonie do Naila
Chwyciłam za telefon i wybrałam jego numer
-cześć Nail..
-cześć Melanie coś się stało?
-chciala bym się spotkać..
-melanie ja..
CZYTASZ
Chcę mieć ciebie na zawsze
Teen Fictionteraz już 19 letnia Melanie nie daje sobie rady po stracie Naila swojej pierwszej prawdziwej miłości która ją zostawiła pewnego dnia staje się coś przez co Nail wraca do miasta które tak bardzo kocha i które tak bardzo kojarzy mu się z jego ukochan...