#20

109 5 2
                                    

za 10 minut miał przyjsc Nail a ja nie byłam na to wogole gotowa..

Uslyszlam dzwonek do drzwi

Cholernie sie stresowałam, otworzyłam dziwi I Spojrzałam na mezczyzne..

-em, część wchodz-przepuściłam bruneta w drzwich

-cześć Melanie.. jak tam?

-dobrze, a u ciebie?-zapytałam

-coz, nawet okej, ładne mieszkanie

-dziekuje, wyjdziemy na balkon?

-jasne. Prowadź

Poszliśmy na balkon po czym usiedliśmy na kanapie

-papierosa?-zapytałam wyciągając w stronę bruneta paczkę

Chlopak skinął głową i wziął jednego Camela

Podałam mu zapalniczke

-dzięki, od kiedy palisz?-zapytal

-coz, gdy mieszkaliśmy razem już paliłam później od 19 do 21 roku życia miałam przerwę i wróciłam, jednak naług to nalug haha, a ty?

-od 16 roku życia, zazwczynaj malboro, a ty jak widzę, Camele?

-tak, od zawsze haha

-wyladnialas, w sensie zawsze byłaś ładna ale no kurwa

-Mell, strasznie cie przepraszam że wyjechałem, że cie zostawiłem i za wszystko, za kazdy raz gdy cie zraniłem, pamietam kazda wspolnie spedzoną chwile, gdy siedzialem przy tobie w szpitalu i jak ty siedzialas przy mnie, kocham cie kurwa tak bardzo ze to aż boli.., blagam wybacz mi, bądź moją Mell, kocham cie sloneczniczku..

-oh. Nail.. -wstałam Po czym rzuciłam się w ramiona bruneta-też cie kocham debilu, bardzo bardzo. Blagam nie zostawiaj mnie już nigdy więcej..

-obiecuje, nigdy więcej cie nie zostawię.

***
Siedzieliśmy jeszcze na balkonie, rozmawiając o wszystkim i o niczym wspomninalismy wszytkie wspólne chwile. Stwierdziliśmy wspólnie ze jutro odwiedzimy ojca Naila oraz grób mojej mamy.

***

Było po 19, siedzieliśmy już w środku na kanapie oglądając jakiś film który wybrał Nail

-Mell, mam pytanie-powiedzial

-nom?

-więc teraz już oficjalnie, zostaniesz moja dziewczyna?, moją mell?

Oh kurwa

-ja..

Chcę mieć ciebie na zawsze Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz