Nowy dzień, nowe wrazenia

178 15 28
                                    

Pov: Mandy

Nowa szkoła... nie wiem kto wymyślił coś takiego jak zmiana szkoły po podstawówce, z resztą nie czuję się na taką dorosłą jak jestem... mentalnie jestem dalej dziecinną ósmoklasistką z nadmiarem energii...

Chociaż tyle że mam bliżej do tej szkoły niż do mojej starej ukochanej podstawówki... Mniejsza, dziś już były normalnie lekcje...

Jak już wspominałam jestem mocno energiczna przez co wczoraj ominęło mnie rozpoczęcie roku bo dalej czułam smak wakacji i zapomniałam... klasyk.

Zanim znalazłam salę w której właśnie miałam być, już dawno byłam spóźniona.

Wparowałam do sali jakbym miała zaraz umrzeć ze stresu, kilka sekund stałam w progu sali po czym się ocknęłam i zajęłam ostatnie wolne miejsce obok jakiegoś rudego przychlasta w głupiej czapce. Myślałam ze to ja będę tutaj najbardziej dziecinną osobą.

Nie powiem gość wyglądał jakby spierdolil z cyrku jakiś emos połączony z klaunem, pojebany miał jakieś trójkąty pod oczami. Ziomek miał psyche.

Pani coś tam gadała a ja nie mogłam się skupić przez wiadomość że siedzę obok jakiegoś... dobra w sumie mamy we dwójkę pojebane outfity...

Myślałam że umrę gdy ziomek się odkręcił w moją stronę i spojrzał na mnie...

-Fajne masz... włosy...- powiedział dokładnie mi się przyglądając.
-Em... Ty też masz... nieźle...- odpowiedziałam niepewnie kasując go wzrokiem jak on mnie.

Na tym nasza rozmowa się skończyła, skrępowana siedziałam i nareszcie słuchałam tej pani... no słuchać chcialam.

-To na tyle dzisiaj, możecie iść do domu- to była pierwsze i ostatnie zdanie którego słuchałam.

-Ej to my możemy iść? Nie mamy innych lekcji?- zapytałam tego... w sumie nie wiem.
-No? Nie słyszałaś? Jakaś głupia jesteś- odpowiedział mi lekko się uśmiechając a ja spojrzałam na niego wkurwiona.

-Mhm- mruknęłam, chwyciłam swoją torbę i udałam się za innymi w celu wyjścia z klasy.
-Ej! Ale nie powiedziałaś mi nawet swojego imienia!- krzyknął czerwonowłosy po czym podbiegł do mnie i pociągnął mnie za rękę.

-Mandy...- z niechęcią odpowiedziałam.
-Ja jestem Chester, miłego dnia!-

Zmieszana odeszłam. Gość najpierw mówi że głupia jestem a potem „Miłego dnia". Mniejsza, na mojej drodze ukazała się moja ostatnia nadzieja przeżycia w tym pierdolniku.

-Siema Menda- przywitał się ze mną rok starszy Emosek, to jest jedyny powód czemu wybrałam tą szkołę.
-HEEJ EDGAR!- krzyknęłam.

Może ja i Edgar nie przyjaźnimy się bardzo to jednak on jest jedyną osobą którą znam tutaj... zależało mi na tym żeby iść gdzieś do szkoły gdzie kogoś znam, a w podstawówce z Edgarem nawet miałam jakiś kontakt...

-Jak tam klasa? Fajną masz?- zapytał zbierając się do wyjścia.
-Nie znam nikogo... wszyscy jacyś dziwni... szczególnie jakiś pajac który siedział obok mnie...-
-Aaa widziałem jakiegoś z czapą hah-
-Dobra ja lecę papaa- dodał i odszedł w swoją stronę.
-Papaaa- odpowiedziałam równie miło.

Nie wiem czemu ale ten chłopak był na tyle pojebany że całą drogę do domu myślałam o nim...

Wpadłam do domu i unikając rozmowy z rodzicami i normalnie wleciałam do swojego pokoju a dokładniej na łóżko.

Dziwne było to... dziwna byłam ja... leżałam bez ruchu, głową w poduszce kilka minut.

Leżałabym dłużej gdyby nie to że usłyszałam powiadomienie z messa.

Klasa 1💀

*Użytkownik Bibi dodał(a) Cię na grupę*

Bibi
Hej! Z racji ze jestem przewodniczącą klasy (a raczej poprostu pani mi to powiedziała) to chce was prosić o dobranie się w pary i ustalenie kto z kim siedzi (nie wiem po chuja tej babie to ale miałam przekazać więc no 🤗🤗)

Gus
Ja chcę z @Boonie

[...]

Tak każdy oznaczał swojego partnera z ławki a ja nie miałam pojęcia z kim mam siedzieć... bałam się ze jak komuś zaproponuje to będą się ze mnie nabijać bo w końcu nie jestem taka jak oni...

[...]

Chester
@Mandy, razem?

[...]

Nie wiedziałam jak na to zareagować... ale napewno nie miałam serca odmówić.

[...]

Mandy
Pewnie!

Udało się... wszystkie emocje ze mnie zeszły bo nikomu nie udało się ze mnie pośmiać... ale zaraz napięcie wróciło gdy zobaczyłam kolejną nową wiadomość ale tym razem nie była to grupa klasowa.

Edd🫶
EJJ MANDY WAŻNE!

Cukrzyca🖕
CO SIĘ STAŁO???

Edd🫶
Ten ziomek z którym siedziałaś ma Chester na imię?

Cukrzyca🖕
Tak? Skąd wiesz?

Nie dostałam odpowiedzi Edgar jakby znikł... jak go znajdę to mu przypierdole.

Czemu to wszystko kręci się wokół jakiegoś pajaca? Czemu nie wokół kogoś normalnego.

Poprawiłam się na łóżku i gdy już miałam odpoczywać od... nie wiem czego wparowała moja matka do pokoju.

-Co robisz?- zapytała bez uczuć.
-Odpoczywam-
-Czym niby się tak zmęczyłaś? Mogłabyś się w końcu zacząć uczyć a nie nic nigdy nie robisz!- krzyknęła po czym ciapnęła drzwiami i wyszła.

Moi rodzice to tragedia... nie potrafią zrozumieć mojej energii i tego ze nauka nigdy mnie nie kręciła.

Oczywiście poszłam się uczyć bo nie chce mieć opierdolu od ojca...

Nie umiem się skupić na nauce, czytam oczami a nie mózgiem i nic nie zapamiętuję, ja nawet nie wiem co to wątroba.

Po jakiejś godzinie wpatrywania się w kilkuset stronny podręcznik od biologii stwierdziłam że to nie ma sensu i jebnęłam się spać żebym chociaż nie musiała słuchać podłych komentarzy moich rodziców.

__________________________________

SIEMA

Nudzę się więc no pisze coś i nie wiem co to ma na celu ale okej🥰🥰

Jeśli komukolwiek się spodoba i chce ciąg dalszy to proszę o gwiazdki😔

Zagubiony... || Chester x MandyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz