- ja mogę -powiedział Shane
-okej to będę czekać w garażu
Chciałam wyjść z kuchni ale ktoś mnie zatrzymał
-Śniadanie Hailie- powiedział Vince
-Nie jestem głodna-powiedziałam- nie jestem głodna naprawdę
-Malutka proszę cię zjedz coś, nie Głódź się - czy Will zawsze musi być taki nadopiekuńczy?
-Okej -Podeszłam do lodówki i wyjęłam masło i szynkę, wzięłam kromkę i zrobiłam sobie kanapkę
-Co to ma być?- spytał się Tony
-Danie bogów kanapka-powiedziałam- zawsze to rano jem
-Hai..
-Chcieliście abym zjadła to zjadłam i już dajcie mi spokój- powiedziałam lekko podirytowanym głosem- czekam w garażu
Wyszłam z kuchni i czekałam w garażu po jakiejś minucie przyszedł Shane, gdy już siedzieliśmy w aucie panowała cisza nie miałam zbyt ochoty na pogaduszki nie dość że mam misje to jeszcze będę kontrolowana przez bliźniaków i Dylan'a a na dodatek zbliża mi się okres
-Hailie wszystko okej? Dziwna jesteś dziś
-jestem zła bo mi się okres zbliża, a na dodatek muszę mieszkać z pięcioma facetami bez żadnej kobiety, a i jeszcze musze kupić podpaski- powiedziałam a Shane zrobił wielkie oczy pewnie się bał tego że mi się okres zbliża
Perspektywa Shane
O nie okres jej się zbliża to nie dobrze kobiety kiedy mają te dni są dziwne drą się na wszystko płaczą i zjadają nie wyliczoną ilość słodyczy, czasami niektóre nawet się biją, mam nadzieję że Hailie nie będzie nas bić
Gdy dojechaliśmy pod parking Hailie powiedziała że idzie do sekretariatu, a ja poszedłem do Dylana Tony'ego i znajomych
-Siema- powiedziałem- Tony i Dylan musimy pogadać teraz
-ok
-No spoko
Nasi znajomi poszli a my zostaliśmy sami
-Dobra a więc mam pytanie.. czy ktoś wie co się robi jak dziewczyna ma... No te dni
-um nie a po co nam to wiedzieć?- spytał się Tony
-Bo mamy siostre cymbale-powiedziałem spokojnie- no i Hailie mi powiedziała że jej się zbliża..
Dylan i Tony wyglądali jak by zobaczyli ducha dosłownie, szkoda że nie zrobiłem im zdjęcia
-kobiety to dziwne stworzenia kiedy mają te dni to się drą, płaczą z byle powodu zajadają się słodyczami, i niektóre nawet się biją, a co jeśli Hailie będzie miała mocniejszą... No miesiączkę... Czytałem że takie coś boli i to bardzo- skończył Dylan
Zadzwonił dzwonek na lekcje więc poszliśmy ale nie słuchaliśmy nic a nic bo rozmyślaliśmy co zrobić z Hailie żeby jej było jak najlepiej
Perspektywa Hailie
Jest już moja ostatnia lekcja a Jason ma jeszcze dwie lekcje bo jest w wieku Tony'ego i Shane'a, teraz muszę czekać na nich bo Dylan musi coś załatwić a Will i Vince są w pracy
Mona mi pomaga bo ona też wie że jestem królową Mafii jej rodzice też wiedzą, plan jest taki czekamy aż Jason wyjdzie z klasy Mona do niego podchodzi i go zaciąga do kantorka a ja już tam czekam wbijam mu nóż prosto w serce potem ja uciekam do biblioteki a ona wychodzi i później znowu wchodzi ale wszystko dzieje sie gdy są lekcje krzyczy na cały głos wszyscy się zbiegają a gdy przyjechała policja zobaczyła że to robota Melvanii hwang ponieważ na ramieniu zostało wyryte "MH" czyli skrót od moje przestępczego imienia
Już jestem w domu bo to co opisałam właśnie się wydarzyło a kasa została przelana na konto
Ale też dzięki mnie każdy ma tygodniowe wolne już jest dwudziesta trzecia pięćdziesiąt pięć kolację zjadłam i poszłam spać
_____________________________________
Słowa: 552XBayoxxx
CZYTASZ
Rodzina Monet -Zupełnie inne losy-(Tom 1)
ActionA co gdyby Hailie Monet była inna niż w oryginalnej opowieści? A co gdyby była wredna, gdyby umiała się obronić jak Dylan a zarazem posiadała lodowaty wzrok jak Vince? a gdyby posiadała dużo tatuaży jak Tony oraz miała by dużo miejsca na jedzenie ja...