Our future / Lestappen

Tortura

Charles

Muszę się postarać.

Muszę wygrać.

Zostało 10 wyścigów do końca sezonu, a ja jestem 32 punkty za Maxem.

Będę Mistrzem Świata.

Muszę być Mistrzem Świata.

Wtedy udowodnię Maxowi i Całemu Światu, że jestem coś wart.

- Charles! Spotkanie w biurze za 10 minut! - Super. Będą mnie torturować przez Godzinę. Jak nie dłużej.

Mam dość spotkań.

Mam dość gadania o strategii.

To Ferrari, oni gówno wiedzą o strategii. Gdybym się dalej ich słuchał, nie miałbym szansy na mistrzostwo.

(...)

Minęło dopiero 20 minut spotkania, a ja już mam dość.

Cały czas próbujemy wymyślić dobrą strategię na jutro z moim 3 i Carlosa 6 polem startowym, ale nic z tego.

Nie wiem kto i po co tyle im płaci.

Nasi stratedzy są bezużyteczni.

- Zróbmy poprostu tak jak ostatnio. Ja powiem kiedy zjeżdżamy i co zakładamy.

- Charles nie możesz być strategiem i kierowcą jednocześnie. Musisz się skupić na wyścigu.

- Jak mam się kurwa skupić skoro cały czas mam z tyłu głowy wasze zjebane pomysły! Pit stop bez opon. Slicki na deszcz. Co jeszcze?! - Spojrzałem na Freda. - Tu chodzi o mistrzostwo, a nie o jeden wyścig.

Po chwili ciszy Carlos się odezwał.

- On ma rację. Charles ma szansę na mistrzostwo, a my na konstruktorów. Jesteśmy 67 punktów za RedBullem. Jeśli w każdym wyścigu każdy z nas odrobi po 4 punkty to wygramy. Nie możemy sobie pozwolić na zmienianie planu co chwilę w czasie wyścigu. Najpierw plan A potem D.
Wasze decyzje też wpływają na nasze skupienie i pewność siebie. - Nikt się nie odezwał. Po chwili wróciliśmy do rozmowy o planie na jutro.

Max

Omawianie strategii to jakaś tortura.

Najgorsze jest to, że oni nie wiedzą co robić.

Pierwszy raz nie mają pojęcia co zrobić.

Chcą wygrać z Ferrari.

Każdy chce wygrac z Ferrari.

Gramy o Mistrzostwo.

Każdy chce być Mistrzem.

Nie chcę nikogo zawieźć. Zdobędę Czwarty tytuł.

Czemu oni nie wiedzą co robić?

Jak mam zdobyć to Mistrzostwo?
Jeśli oni nie wiedzą, to skąd ja mam wiedzieć?

Charles

Nie było tak najgorzej. Wszyscy się zgodzili na mój plan. Ja z Carlosem mówimy kiedy zjeżdżamy i co zakładamy. My decydujemy na ile procent jedziemy.

Powinni mi płacić podwójnie.

Jedyne o czym teraz marzę to sen.
Zostały 4 godziny do wyścigu więc to idealna okazja na drzemkę. Powiedziałem Carlosowi żeby mnie obudził godzine przed i poszedłem spać.

(...)

- Jesteś okropny.

- Nie potrzebuję cię.