Miłość - jak słowo w wierszach zaklęte
raz krótkie
raz długie -
zawsze niepojęte
Jak Szymborskiej kot
w pustym mieszkaniu
w każdym dotknięciu
w tramwaju przemyka
niby przypadkiem
w liściach szeleszczących
w locie jaskółki
w niebiosach błądzących
Jak motyl - Miłość
ulotna i zwiewna
Jak Poświatowskiej strofy
bolesna i rzewna
Odeszła, by wrócić w odmiennej postaci
Pierwsza, choć wtórna -
nowa, choć nie traci
CZYTASZ
[POEMS] Chciałem usłyszeć prawdę...
PoezjaKiedyś chciałem powiedzieć prawdę, a snułem kłamstwa jak najpiękniejsze perskie dywany. Dzisiaj zamykam w dłoni tylko tyle, ile mogę zmieścić. Szymborska pisała, że „Niech ludzie nie znający miłości szczęśliwej twierdzą, że nigdzie nie ma...