* Gdy dojechali na miejsce i są przy pokojach*
N: Dobrze dzieci jesteśmy już na miejscu wiec opowiem wam plan. Wiec tak pierwszego dnia czyli teraz będzie odpoczywać od jazdy. Drugiego dnia Idziemy na jakieś atrakcje a trzeciego będziemy zwiedzać.
S: To wszystko?
N: Tak możecie iść do pokoi.
Każdy wszedł do pokoi
*15 minut później*
E: Ej dziewczyny, bo chłopacy pytają się czy przyjdziemy do nich.
Bb: Ja mogę iść.
S: Mi się nie chce.
E: Okej , to chodź Emilka.
Gdy wyszły z pokoju i były na korytarzu
Bb: Ej tobie też się wydają że Kuba jest jakiś dziwny?
E: No rell i jeszcze ciągle się patrzy na Santie.
Bb: Może pogadamy o tym u chłopaków?
E: No dobra , może też coś widzieli.
Dziewczyny zapukały do drzwi i weszły do pokoj.
Bb i E: Hej.
Gr: Siema.
E: To co robimy?
B: Nie wiem mozemy coś obejrzeć.
Bb: możemy porozmawiać o dziwnym zachowaniu Kuby? Bo nie wiem czy tylko my to zauważyliśmy.
Gr: My też to zauważyliśmy.
Bb: Widzieliście coś jeszcze?
Z: Na lekcji gdy był pierwszy raz w szkole patrzył się ciągle na Santie....
Bb: No wiemy to
Z: Daj mi skończyć. I ona się do niego uśmiechnęła.
Bb: Dziwne trochę.
Gadali sobie jeszcze, jednak nic nie wywnioskowali i poszli oglądać telewizję.
CZYTASZ
Szkola teenz
Humoro co gdyby zmienić te wszystkie historyjki ze Santia jest nowa w szkole i zrobić że Borys jest nowy ?