Idziesz?

309 2 3
                                    

Każdy był zdziwiony że Santia i Borys ożyli jednak tańczyli dalej.

* następnego dnia*

Każdy był już w szkole. Santia siedziała na ławce a Borys był już w sali. Reszta siedziała pod ścianą i gadali.

E: Ej czy tylko ja myślałam że po tej sytuacji w lesie się do siebie zbliżą?

Bb: ja też ale to przecież Santia, nie lubi nowych .

Gr: ale ważne że zmartwychwstali.

E: ej mam super pomysł.

Z: jaki?

E: może powiemy im że spotykamy się nad morzem a tak naprawdę zrobimy im randki.

Gr: ej dobra, dobry pomysł.

E: chodzmy do sali.

Jednak nie wiedzieli jednego.

* W trakcie lekcji*

Eliza napisała Santii karteczkę i ją otworzyła.

Eliza napisała Santii karteczkę i ją otworzyła

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Santia pokazała Borysowi karteczkę.

B: idziesz?

* Santia powiedziała coś Borysowi*

B: Okej.

* Koniec lekcji*
*18:00

Reszta klasy siedziała za kamieniem czekając na Santie i Borysa.

Jednak się nie pojawili.

Myśleli że się spóźnią. Jednak minęło półgodziny. Nie było ich. Minęła godzina. Nie było ich.

Z: Nie przyjdą.

E:Niestety.

Bb: czemu w ogóle nie przyszli?

E: nie wiem , napiszę do Santii.

Czat Elizy z Santią.

Eliza: Czemu nie przyszłaś?

Santia : słyszałam wasz plan

Szkola teenzOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz