8.35
Daddy: jestem z was dumny pyśki
Wczorajszy koncert wypadł bardzo dobrzeCute boy: dzięki Channie : )
Kociara: Stay byli zachwyceni
Sterydziarz: potwierdzam
Dramaqueen: tak :>
Wiewióra: ale czemu piszesz to tak wcześnie hyung?
Daddy: mam wam do przekazania wiadomość
Kundel: jaką?
Sterydziarz: co Hwang odjebał?
Dramaqueen: czemu niby ja miałbym coś odjebać?
Dramaqueen: .....
Chan co odjebałem?Daddy: nic Hyunjin
chciałem wam przekazać że zostaliśmy zaproszeni na wieczorny bankietSexi maknae: bankiet?
Kociara: to taka sztywna impreza dla bogatych biznesmenów i gwiazdorów którzy w towarzystwie swoich wychudzonych żonek rozmawiają o interesach sącząc drogie wino z kieliszków wartych więcej niż moja nerka
Dramaqueen: tak z grubsza
Sexi maknae: okej.....
Kociara: Ale Chris po co my w ogóle mamy tam być?
Daddy: pojawią się tam największe muzyczne oraz modowe szychy a Felix i Hyunjin są ambasadorami drogich marek dlatego wypada abyśmy się tam pojawili
Sexi maknae: będzie tam dużo ludzi hyung?
Daddy: tak ale dużo z nich znam osobiście
mam kontakt z wieloma fotografami i właścicielami firm którzy się tam pojawiąWiewióra: ale jak my mamy się tam zachowywać?
Dramaqueen: to proste
Po pierwsze - rozmawiaj z najbardziej znanymi i się podlizuj
Po drugie - trzymaj się blisko
Po trzecie - uśmiechaj się i rozkoszuj drogim alkoholemCute boy: nie lubię pojawiać się na takich uroczystościach wszędzie jest mnóstwo fotografów a w powietrzu czuć zapach drogich perfum i alkoholu
Kundel: +1
Daddy: dajcie spokój nie będzie aż tak źle
Kociara: dobra o której to?
Daddy: 20.00
19.58
( Jeongin )
Kiedy kierowca oznajmił, że jesteśmy na miejscu, spojrzałem w okno, a moim oczom ukazała się ogromna posiadłość.
Wszyscy wysiedliśmy z czarnego samochodu i zaczęliśmy iść w stronę wejścia. Po obu stronach dużych drzwi stało dwóch wysokich mężczyzn w czarnych garniturach. Po chwili otworzyli nam je, a my weszliśmy do środka. Posiadłość była olbrzymia i bardzo drogo urządzona. W powietrzu unosił się zapach alkoholu i drogich perfum, tak jak mówił Felix. Złapałem Chana pod ramię i ruszyliśmy wgłąb przyjęcia. Po całej sali chodzili kelnerzy z tacami, na których stały kieliszki z trunkiem oraz goście ubrani w najróżniejsze kreacje. Po chwili podszedł do nas kelner.Kelner - Panowie życzą sobie martini?
Skinęliśmy głowami i wzięliśmy dwa kieliszki z pozłacanej tacy.
Chan - Dziękujemy - powiedział, na co kelner ukłonił się i poszedł dalej.
Starszy uniósł kieliszek i upił łyk alkoholu. Ja także postanowiłem pójść w jego ślady i zanurzyłem usta w wytrawnym trunku.
Chan - Chodź Inne, poznam cię nieco z ludźmi - uśmiechnął się łagodnie w moją stronę, na co skinąłem głową.
Ten wieczór zapowiada się ciekawie.....
______________________________________
Dziękuję wam bardzo za wyświetlenia koteczki <3
Trzymajcie się i do następnego !
~ Shota
![](https://img.wattpad.com/cover/365021470-288-k721657.jpg)
CZYTASZ
Chan I Jego Pociechy - Czyli Chat Grupy Skz
FanficWiadomości Stray kids czasem też opisówki w celach humorystycznych : 3 Shipy: Hyunlix Minsung Jeongchan Może Changmin