Overlod powrócił

97 8 31
                                    

-Cześć- odparłam wchodząc do pokoju Lily.

-Wow. W końcu się do mnie odzywasz- mruknęła.

-Byłam na ciebie wkurzona, okej?- warknęłam.-Shane mi się podobał od dawna.

-Vic, to się stało tak momentalnie! Siedziałam sobie, a nagle on przyszedł do mnie do pokoju. Zaczęliśmy rozmawiać i tak wyszło...- powiedziała.

-Dobra, kumam- odparłam.-Ale to był ogromny cios dla mnie. Zawiodłam się na was obydwóch.

-Rozumiem. Przepraszam- powiedziała i przytuliła mnie.

-Luz. Wybaczam- odpowiedziałam niepewnie.

I to właśnie był mój kolejny błąd. Zbyt łatwo wybaczałam ludziom.

-Przecież wiesz, że nie zrobiłabym tego przyjaciółce...- powiedziała.-I w sumie bardziej Shane chciał mnie pocałować. I to on to zrobił.

-Mhm. Okej kumam. Wiesz co? Ja już lecę. Miałam w planach potrenować- powiedziałam i wyszłam z jej pokoju. Udałam się najpierw na siłownię u nas w klasztorze. Po tym poszłam poboksować. 

Boks to było coś, co mnie relaksowało. Boks był dla mnie jak terapia.

[...] -Ooo! Wiedziałam, że cię tu znajdę- powiedziała Madi.

-Elo- odparłam dalej boksując.

-Może zrobisz sobie chwilę przerwy?- zapytała.-Pójdziemy na miasto?

-No dobra. Lecę się przebrać- odpowiedziałam i pobiegłam do mojego pokoju. 

Ubrałam jeansowe spodenki do kolan i białą bluzę. Wytuszowałam jeszcze na szybko rzęsy i pobiegłam do Madi. Spojrzałam na zegarek.

-Wow. Zajęło mi to 2 minuty- zaśmiałam się.-To mój nowy rekord.

Madison zachichotała.

-Brawo, brawo, panno Garmadon- parsknęła.

-A dziękuje, panno Walker- zaśmiałam się.

-Dobra chodź- odparła i pociągnęła mnie za rękę. Gdy już byłyśmy przed bramą, ktoś nas zatrzymał.

Mój tata i wujek Jay właśnie stanęli za nami.

-Gdzie idziecie?- zapytał mój tata.

-Na miasto- odparłam.

-Nigdzie nie idziecie- wtrącił wujek Jay.

-A to niby dlaczego?- oburzyła się Madi.

-Overlod powrócił- powiedział niepewnie tata.

-A co to za dziadyga?- zapytałam.

-Jeden z naszych większych wrogów- odparł wujek Jay.


Okej. Robi się ciekawie... tylko że ja tego dziada nawet nie znałam. Ciekawe czy jest potężny. EJ, a może jest przystojny? Hm ciekawe.

-Nie zliczę ile razy mnie porwał- parsknął tata.

-No właśnie- zachichotał wujek Jay.

-Wy sobie jaja z tego robicie?- wtrąciła nagle ciocia Nya.

-Wyluzuj- odpowiedział jej Jay.

-A wy dorośnijcie- warknęła.

A my z Madi popatrzyłyśmy na siebie i parsknęłyśmy śmiechem.

Tylko że w mojej głowie nadal było pełno pytań dotyczących tego całego overgnorda. A nie, boże, sory.. Overlorda.

Postanowiłam tatę wypytać o tego złoczyńcę.

Tajemnice Świata - spin off Trylogii ,,Uśmiech"Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz