Tajemnice Świata - spin off Trylogii ,,Uśmiech"

Jesteś strasznie podobna do Lloyda

-Nawet nie myśl, że puszczę cię samą- powiedział tata.-Pójdziesz ty, Shane, Aiden, Lily, Madi i Nicholas. Dodatkowo pójdę też ja, Kai, Nya i Skylor, a reszta zostanie i będzie pilnowała domu.
-Czy Nick nie jest za młody na takie akcję?- parsknęłam.
-Jest tylko 2 lata młodszy od ciebie- powiedział tata.-Mała różnica.
-Możliwe- mruknęłam.
-Dobra, ubieraj strój ninja, bierz broń i czekaj na resztę. Ja po nich pójdę- oznajmił tata.

Kiwnęłam głową i poszłam się przygotować.

[...] -Wszyscy gotowi?- zapytała ciocia Nya, gdy dojechaliśmy do Ninjago City.
-Gotowi- powiedziałam jednocześnie z Madi, Aiden'em i Nickiem. Shane tylko skinął głową, a Lily mruknęła coś tam w odpowiedzi.
-No to lećcie kochani- oznajmił wujek Kai.
-Bądźcie czujni i ostrożni. Szczególnie ty, córa, Overlord nie wie że mamy dzieci, ale jak się dowie, że zielony ninja ma córkę, to będzie próbował zdobyć np. twoje moce- powiedział tata.
-Uuu, będę sławna- parsknęłam.
-Już jesteś- powiedziała Madi.
-No to idźcie- powiedziała ciocia Skylor.
-Wy nie idziecie?- zapytał Shane.
-Zostajemy tutaj. Będziemy blisko w razie co- odparł tata.

Wjechaliśmy bardziej do miasta i ujrzeliśmy tego całego czarnego, galaxy typa. Wyglądał jak menel. I był brzydki.. a ja oczekiwałam no chociażby jakiegoś hociaka...
-Oh witam..- zaczął Overlord.- Szóstka zagubionych dzieciaczków.. Ciekawe towarzystwo.

No, takie na twoim poziomie.
Znaczy co...
Okej, ten tekst nie miał sensu.
-Nie jesteśmy zagubieni- parsknął Nick.-I jak ty w ogóle wyglądasz? Jak menel.
-Przepraszam, co?- zapytał Overlord złośliwym tonem.
-Przepraszać to ty jeszcze będziesz- parsknęłam.
-Co proszę?- zapytał ten galaxy typek.
-Prosić kur*a też- powiedziałam.
-Uuu... Jesteś taka.. złośliwa. Podoba mi się to- powiedział Overlod.
-Co do ch*ja?- parsknęłam.-Weź ty się lecz. Chociaż leczenie ci i tak nic nie da.
-Żałosne- skomentował Overlord.
-Mhm. Jestem lepsza od ciebie- odpowiedziałam.- I jestem na wyższej pozycji.
-Kim ty niby jesteś?- parsknął.
-Victoria Garmadon- posłałam mu sarkastyczny uśmieszek.- Córka Lloyda Garmadona.
-Oh, czyżby?- zaśmiał się.
-A teraz radzę ci uciekać. Jestem silniejsza niż myślisz- odparłam.
-Uuu.. Czyli młody Garmadon ma córkę?- zapytał, ale zanim zdążyłam mu odpowiedzieć to dodał jeszcze.-Cóż, i tak tobie radzę uciekać. Nie wiesz do czego jestem zdolny.
-Ty jesteś zdolny do udawania zajebistości- powiedziała Madi.
-I do udawania, że iloraz twojej inteligencji jest wyższy niż 70- parsknęłam.
-I do udawania, że znasz się na modzie- mruknęła Lily.
Overlord powoli zaczynał się wkurzać.
-O! I do udawania, że masz potężną moc- zaśmiał się Shane.

Oj bratku, z tym to chyba nie kłamał...
-I do udawania, że znasz podstawy mechaniki- powiedział Aiden.-No spójrz tylko jak ty wyglądasz!

Wszyscy zaśmialiśmy się.
-No i jeszcze do udawania, że jesteś lepszy ode mnie. Ode mnie nie da się być lepszym, jestem zbyt zajebisty. Mój blask rozświetla całe niebo- powiedział Nick, który i mało co się nie udusił podczas mówienia tego.

-Kto jest twoim ojcem?- zapytał Overlord Nicka.
-Jay Walker- odparł.
-Jezu, po kim ty taki jesteś, co?- zapytał.
-Po wujku Kai'u, moim tacie- zaśmiał się Shane.
-A ty...- zwrócił się do mnie.-Jesteś strasznie podobna do Lloyda.
-No wow kur*a, w końcu to mój ojciec- parsknęłam.
-Chyba czas nauczyć was trochę..- powiedział Overlord i jego moc ukazała się naszym oczom.-...szacunku.