POV ISSAC:
cóż w rodzeństwie nawet jeśli jest sie bliźniakami charektery zawsze sie będą różniły tak było i w naszyn przypadku.ja spakowałem sie do 2 walizek na bo musiałem spakowac całe swoje życie, a moja siostra? 6 WALIZEK!!!!.jak to kurwa możliwe że aż 7 walizek.ehhhh... no dobra nie ważne,wspominałem że moja siostra to mała koala? nie? to teraz to powiem ,nie znam bardziej leniwej osoby niz moja siostra.ona potrafi przespać 13 godzin dziennie.do cholery!zasneła w samochodzie,pomimo że w domu spała do 10:00 potem jeszcze 2 godzinna drzemka uhhhhhh....
================================================================================
siedzieliśmy już w samolocie a Izzy jak to Izzy zasneła.nosz kurwa nawet nie mam z kim rozmawiać.jej długie czarne loki przykrywały połowe jej twarzy,delikatnie podniosłem dłoń poczym odarnołem jej włosy.pilot właśnie powiedział że za chwile lądujemy i prosze zapiąć pasy.delikatnie ją obudziłem.
-Izzy.
-Izzy
-uhhh... morda, daj mi spać-fukneła na mnie po czym sie poprawiła
-lądujemy-powiedziałem.
jękneła przeciągle,poczym podniosła sie do pozycji siędzacej prostej i zapieła pasy.
-Issac?-zapytała
-no?
-jacy oni będą?
-nie wiem wiemy tylko tyle że mają na imie vincent,will,dylan,shane,tony mamy wspólnego ojca który nie żyje mamy to samo nazwisko a najstarszy ma 28 lat will 24 dylan 16 bliźniaki też 16 (oni mają 15 lat).
-mhm.
================================================================================
gdy już wylądowaliśmy.wzieliśmy walizki(nie pytajcie jak wzieli 9 walizek na raz)i nagle dostałem wiadomość o treści "czekam pod apteką"żadnego "hej" czy "cześć" nawet głupiej emotki.udaliśmy w wyznaczone miejsce i czekaliśmy na nszego "brata".
(słowa oznaczone * są słowami po amerykańsku słowa bez tego są po hiszpańsku)
-Isabell,Issac?*-zapytał jakiś blondyn był mniej więcej mojego wzrostu. ubrany był w garnitur. niebieskie oczy ,zarysowana szczęka ale nie tak bardzo jak u mnie.
-tak*-odpowiedziała moja bliźniaczka.
-jestem will,samochód jest na parkingu*
poszliśmy do auta naszego "brata",walizki wpakowaliśmy do bagażnika.bydwoje usiedliśmy do tyłu Izzy wybrała mnie na poduszke a po chwili już spała.will spojrzał na nią i zmarszczył brwi, więc szybko mu wytłumaczyłem:
-Izzy,to koala uwielbia spać.*
-aaa okej*
usimechnołem sie lekko.i reszta drogi mineła mi na przeglądaniu instagrama.
-jesteśmy*-powiedział z uśmiechem na ustach.
-mhm*
-Izzy,wstawaj.
-hm?
-jesteśmy-mruknołem
-już,już.
wyszliśmy z samochodu,i staneliśmy przed rezydencją.
CZYTASZ
Rodzina monet/bliźniaki
Fiksi RemajaIsabell i issac monet są bliźniakami.mieszkają z mamą i ich ojczymem,który znęca sie psychicznie nad rodzeństwem, a ich mama? nie reaguje.czy tak powinna wyglądać rodzina? pewnego dnia gdy ich mama z partnerem zostają aresztowani,przez co rodzeństwo...