From Choice To Love~ Lamine Yamal

8

Nie odpisałam piłkarzowi Barcelońskiego klubu. Wyłączyłam telefon i skupiłam się na filmie, a dokładniej na szukaniu filmu wraz z Jude'm.

W pewnym momencie poczułam wzrok Anglika na mojej osobie, jednak udawałam, że tego nie widzę i dalej byłam skupiona na telewizorze. Przez wiadomość od Lamine byłam mocno zestresowana. Sama nie umiałam wyjaśnić dlaczego.

-Co sądzisz o „Ojczymie"?- zapytał Jude pokazując pilotem na telewizor. Skupiłam wzrok na ekranie, bo przyznam, że film nie był mi znany.

-Czekaj, przeczytam o czym to jest- odparłam i zaczęłam czytać krótkie opisy, które daje Netflix.

W wyniku ciągu tajemniczych zdarzeń nastolatek zaczyna podejrzewać, że nowy partner jego matki jest seryjnym mordercą czyhającym na życie jego rodziny.- Brzmi całkiem interesująco, więc bez zbędnych myśli powiedziałam mulatowi, że film mi pasuje.

-Coś się stało, że siedzisz taka jakby speszona?- zapytał sympatycznie piłkarz. - Jak zrobiłem coś niezgodnego z twoimi odczuciami, to mów, ja się nie obrażę- dodał patrząc na mnie. Mimowolnie również odwróciłam głowę w jego stronę.

-Poniekąd się stało, ale to nie jest spowodowane twoją osobą- odpowiedziałam szczerze i też zaznaczyłam, że to nie wina mojego rozmówcy.

-Można wiedzieć przez kogo?- zapytał, ale nie było to nachalne.

-Nie wiem jak ci to wytłumaczyć- podrapałam się nerwowo po głowie.

-Dobra to inaczej- odrzekł.- Co się stało?- poprawił pytanie, na które odpowiedzieć już umiałam.

-Zatrzymaj film, bo tutaj się trochę rozgadam- przyznałam rozbawiona, ale ten śmiech był lekko zdenerwowany.

-Już- zrobił to o co poprosiłam i siadł przodem do mnie.

-Niedawno z przypadku poznałam jednego chłopaka, który już w pierwszej chwili zjechał mnie wzrokiem i jak przeczuwałam okazał się strasznym chamem- zaczęłam moją wypowiedź, a po minie Anglika widziałam, że jest zaciekawiony tą historią.- Po podajże tygodniu zastałam go w moim mieszkaniu...- mówiłam, jednak Jude mi przerwał.

-Jak to „zastałaś"?- zapytał zdziwiony.- On ci się tak o wbił do mieszkania?- zadał kolejne pytanie.

-Nie- odpowiedziałam natychmiast.- Pedro go zaprosił, abym nie została sama w domu, bo się martwił- wyjaśniłam.

-To nie mogłaś zaprosić jakiejś przyjaciółki, albo koleżanki?- zapytał mocno zdziwiony. Jude rzekł to takim tonem jakby było to normalne. Nie w moim przypadku.

-Jakby ci to powiedzieć...- zawahałam się.- Nie mam nikogo takiego...- powiedziałam lekko się kuląc z zażenowania.

-Lauro...- powiedział ze współczuciem Jude, który powoli przesiadł się bliżej mnie i położył swoją dłoń na moich zgarbionych plecach. - Nie powinienem pytać- powiedział lekko skrępowany.

Nowa emocja u Jud'a Bellingham'a
odblokowana: skrępowanie.

-To nie twoja wina, że nie jestem lubiana- zaśmiałam się, bo sama nie wiedziałam jak mam się zachowywać, gdy mówię o swoich problemach.

Antonella I need your help....

-Naprawdę?- odparł zdziwiony.

-Ty się dziwisz?- spytałam patrząc na chłopaka.

-Tak- powiedział pewnie.- Jesteś sympatyczną i poukładaną młodą kobietką, która na dodatek nie stwarza problemów- opisał mnie swoimi wrażeniami, a w mojej głowie siedziało jedno pytanie- czemu moi rówieśnicy tego nie dostrzegają?