Leżąc na łóżku w ciemnym pokoju rozglądałam się lekko spanikowana dookoła. Jednak przez to, że było ciemno noc nie widziałam. Wpadało ewentualnie światło księżyca, które padało jedynie na łóżko przez okno nad nim. Spojrzałam w kierunku schodów, jednak nie widziałam tam Vigora. Nie wiem w którym momencie oddech gwałtownie mi przyśpieszył.
- V...Vigor?- powiedziałam cicho siadając na łóżku i rozglądając się dookoła.- Gdzie jesteś... To nie jest śmieszne...- powiedziałam, a po chwili zobaczyłam jego twarz przed swoją. Przełknęłam głośniej ślinę patrząc mu w oczy. W nich jedyne co widziałam to tą iskierkę, która błyskała mu, gdy na mnie wcześniej patrzył. On przerwał nasz kontakt wzrokowy, dokładnie ilustrując mnie wzrokiem od góry do dołu. Delikatnie uniósł lewy kącik ust do góry.
- Wiesz, że poprzednio delikatnie mówiąc.- zaczął niskim tonem.- Zdenerwowałaś mnie wcześniej.- skończył, na co ja wzdrygnęłam się pod wpływem tonu jego głosu. Dokładnie ilustrowałam go wzrokiem czekając na to, aż coś powie. Gdy lekko rozchylił usta, z zamiarem powiedzenia czegoś, ja mu na to nie pozwoliłam. Złączyłam nasze usta w delikatnym pocałunku, ale nie musiałam długo czekać na jego odpowiedź. Jego usta w moment zachłannie pochłonęły moje. Gdy zaczął delikatnie wpychać swój język w moje wargi mocno go w niego ugryzłam, na co on się odsunął kiwając głową na boki. Zbliżył swoją twarz do mojej ocierając jego wargi o moje.
- Grabisz sobie jeszcze bardziej. Wiesz Sophie?- powiedział w moją stronę i z każdym słowem nasze wargi ocierały się o siebie. Ja w sekundę uśmiechnęłam się szeroko patrząc mu w oczy. W moment pchnął mnie na łóżko. Patrzyłam w jego stronę spod przymrużonych oczu dalej się uśmiechając. W moment zawisł nade mną blokując moją głowę między jego rękami. Znów zbliżył swoją twarz do mojej.- Ta noc będzie długa.- wychrypiał cicho.- I pełna grzechu.- dodał, na co ja otworzyłam szerzej oczy. Pokiwałam mu delikatnie głową na tak dając mu w pełni zgodę. Po kilku sekundach przerywając nasz kontakt wzrokowy przyssał się o mojej szyi. Odruchowo odchyliłam głowę w tył dając mu pełny dostęp do całej siebie. Zaczął składać na niej mokre pocałunki, które czasem przerywał mocniejszym podgryzaniem. Położyłam mu dłonie na plecach lekko podciągając koszulę do góry. Odsunął się na moment, jakby zrozumiał mój zamiar. Nie myliłam się. Koszula po chwili wylądowała na podłodze. Obserwowałam jego nagi tors, przegryzając mocniej wargę, co nie ubyło mu na uwadze. Uśmiechnął się na mój widok i włożył mi ręce pod sweter. Jego ręce znalazły się na moich plecach w poszukiwaniu rozpięcia od stanika. Podniosłam plecy wyżej by mu to ułatwić. Jedyne co mi mignęło to mój stanik lecący w stronę podłogi. Wylądował na jego koszuli. Jebany ma cela. Po chwili do stanika dołączył mój sweter. Spojrzałam na niego, gdy się we mnie wpatrywał jak w obrazek.
- Może następnym razem ubiorę sukienkę bez stanika pod spodem.- powiedziałam w jego stronę, na co on się uśmiechnął.
- Nawet możesz przyjść nago.- powiedział, a po sekundzie przyssał się do moich piersi. Pomrukiwałam cicho z każdym jego pocałunkiem i lekkim ugryzieniem. Położyłam mu dłonie na włosach i zaczęłam wplatać swoje palce w jego nieułożone włosy. Mocniej pociągnęłam, na co on cicho syknął. Uśmiechnęłam się na jego reakcje.
- Ręce nad głowę.- powiedział niskim i suchym tonem. Moje ręce w moment znalazły się nad moją głową. On po chwili przełożył mnie tak, że leżałam przed nim nagimi plecami. Jego ciepłe wargi zaczęły składać pełne namiętności pocałunki na moich plecach. Rozpływałam się pod każdym pocałunkiem coraz bardziej. Gdy poczułam chłód spojrzałam na niego przez ramię. Siedział na moich udach z uśmiechem na wargach. Ilustrowałam go pytającym wzrokiem i podniosłam się na łokciach. Zobaczyłam w swoim odbiciu sino-różowe ślady układające się w literę "V". No to na razie Taylor nie porucha... Zaczęłam mordować wzrokiem rozbawionego chłopaka, który z zadowoleniem wpatrywał się w swoje dzieło.

CZYTASZ
Evil meet at night (+18)
RomanceSophie- prowadzi spokojne i normalne życie z rodzina w Seattle, uczęszcza na studia razem z swoim bratem i przyjaciółką. Dobrze się uczy i bardzo kocha swojego chłopaka- Taylora, jednak nie widzi jego wad i jest w niego ślepo zapatrzona. Sytuacja si...