Nagle do pokoju wszedł...××××××××××××××××××××××××
- Ku...ro - [media] ledwie, to powiedziałam.
- Już nie żyjesz!
Mój kochany braciszek na szczęście zdążył na czas.
~Pesperktywa Renzo~
Wiedziałem, że za długo już piję, ale jej krew... nie do opisania.
- Zabije cię gnoju jak śmiesz dotykać moją siostrę?!
- Renzo, co tu się dzieje? - spytał wchodząc do pokoju Shiru - O, cześć Kuro...
- Hej... emm. Pomożesz mi zabić twojego brata? - tak, bardzo kochany...
Shiru odciągnął Renzo, a ja starałam się uspokoić Kuro... Nagle do pokoju weszła moja koleżanka.
- Misao, co ty tu robisz? - spytała.
- Jestem na nockę...
- Ayako, ona ma na imię Ayako - powiedział wchodząc do pokoju Akuma.
Spytałam się Kuro, co tu robi, a on na to: "Tata powiedział, że mamy cię chronić siostrzyczko" pewnie mówiąc 'my' ma na myśli moich trzech starszych braci: Yusuke, Nezumi i właśnie on. "Rui zawołaj Yusuke i Nezumi pliss" Po dłuższej chwili weszli oni... okularnik Nezumi i jak zawsze zaspany Yusuke. Zaczęły się rozmowy na różne tematy. Chciałam się bardziej dowiedzieć coś na temat Ayako, ale gdy byłam już blisko niej, to Natsu spytał mnie, czy to dobry pomysł byśmy wyprawili imprezę.
- Misao, musimy pogadać TERAZ - Nezumi wziął mnie za rękę. "co ja przytulanka?!"- Ojciec powiedział żebyś tu została.
- Co?! Z chłopakami wytrzymam, ale nie z lezbą!
- Tak się składa, że ona "wygrała" naukę w szkole tylko dla dziewczyn z internatem... - "aha, czyli mam rozumieć, że on o wszystkim pomyślał tak?"
- Ej, Misao przestań tyle myśleć bo mnie głową boli! - no po prostu nie kto inny jak Rui I.I
Po tygodniu przeprowacki mój pokój wyglądał super. Yusuke postanowił, że zostanie by mnie chronić... serio?!
~Pesperktywa Akumy~
A myślałem, że to ja ją pierwszy pomolestuje, a tu z nienacka wchodzi Renzo.
Był już wieczór postanowiliśmy, że obejrzymy jakiś horrorek, a potem porozmawiamy o Creepepasta'ch [czyt.: krypistach] nie wiedzieliśmy który wybrać... zaproponowałem "Chaci" [czyt.: Czaki]. Dlaczego? Moi rodzice poszli na to, gdy jeszcze byłem w brzuchu.
Skończyliśmy oglądać. Czas na creepepasta'ów [czyt.: krypistów].
- "Nie jestem pewna czy to ta creepypasta bo wygląd Sally jest inny" - zaczęła czytać Misao - "Kamera w 2009 roku w namiocie zaplamionym krwią znaleziono kilka ciał należących do grupy studentów. Była tam tylko kamera. Postanowiono ją odtworzyć i zobaczyć co się stało. Opis niektórych nagrań:
*Kamera jest w samochodzie. Słychać głosy studentów.
-Juhu! Wakacje!- Tak mówisz to trzeci raz...
-Tak wiem, ale..
-Wyłącz tą kamerę, nie mamy zapasowych baterii...
-No dobra.. Jezu...
* Las. Widać rozstawiony namiot. Jest ciemno.
-A tu będziemy spać.
-Nie chwal się przed kamerą że w 5 będziemy spać w jednym namiocie..
-Oj.. nie przesadzaj...- Ja idę spać... *zieeew*..
* Kamera w namiocie , wszyscy studenci śpią. Słychać głos małej dziewczynki:
-Oni umrą... hihihi... Umrą... *
Chłopak, który cały czas kręcił siedzi sam w namiocie. Kamera jest zwrócona na jego twarz. Jest poplamiony krwią - Tu coś jest.. Ja to wiem... Reszta umarła... mnie też to czeka... To coś nazywa siebie Sally. Mówi że umarło niedaleko stąd. Tak, widziałem tamto nagranie. Nie możecie dalej oglądać tego nagrania! Ona zabi...
Nie dokończył. Ogromne pazury przebiły mu serce.Kamera upadła, jednak za chwilę coś ją podniosło. Została pokazana twarz tego czegoś. To coś było mała dziewczynką w białej sukience. Jednak jej twarz... Nie miała dolnej szczęki. Jedno oko jej zwisało. Spojrzała w kamerę i powiedziała:
-Świadkowie również umrą.
3 godziny później policjanci, którzy obejrzeli nagranie zostali znalezieni martwi. Na ścianie krwią było napisane: Sally".
Nagle do pokoju wszedł Natsu przebrany za coś, chyba Bena Dravena.
-----------------------------------------------
Okey to na tyle w tym rozdziale ☆i♡ to narazie moje wronki V.V