A- Tata?! Co ty tu robisz?!
S- Pewien ptaszek wyćwierkał mi że mój syn zabawia się z największym wrogiem.
A- To nie tak jak myślisz.
S- Poczekaj tylko aż mój brat przyjdzie! Halo Boże.
B- Czego?
S- Chodź no tutaj.
B- Zajęty jestem.
A- Tato przestań.
S- Nasi synowie się zabawiają.
B- Co robią?!Niebo zrobiło się burzowe a za Szatanem wyszedł sam zbawiciel.
B- Nie wierzę.
S- Co wy wyprawiacie?!
A- To nie tak jak myślicie.
S- Myśleliście że się nie dowiemy?!
D- Przestańcie, czy wam się to podoba czy nie kochamy się.
S- Ja chyba źle słyszę.
B- Czy wy powariowaliście?
D- Nie możecie nam zabronić.
B- NIE MOŻEMY TYLKO MUSIMY.
S- Czy wy wiecie jakie to będzie miało konsekwencje?
D- Nie i wy też nie.
B- Bezczelny bachorze wracasz ze mną.
D- Nigdzie nie idę.
B- Myślisz że możesz przeciwstawić się Bogu?!
A- Będziemy walczyć jeśli będziemy musieli.
D- Akaza weź to, wiesz co robić.
A- Woda święcona? Ale Douma.
D- Powstrzymam ich na krótko ty musisz zniszczyć artefakty.
A- Nie zostawię cię.
D- Nie ma czasu.
B- Dość tego!
D- Nie pozostawiasz mi wyboru.
B- Czy ty myślisz że...
D- Megido!Douma wraz z Bogiem zatrzymali się.
A- Douma! Cholera.
Akaza wiedział że nie ma tyle czasu.
CZYTASZ
Dobro i zło
RomantizmDostałem wiele pytań odnośnie Akazy i Domy mimo że nie jestem fanem tego shipu bo Akaza nim gardził postanowiłem spełnić waszą wielką prośbę. Jako że moje opowieści czasem są dalekie od canonu to od tego jest shipowanie żeby łączyć abstrakcję. Akaza...