~18~

308 20 402
                                    

- Jestem w ciąży! - powiedziałam, wchodząc do salonu.

Moja mina była bardzo poważna, a lewa ręka znajdywała się na brzuchu. Siedzieliśmy u Pedriego w domu, razem z kilkoma piłkarzami, ich żonami oraz z moimi dwiema przyjaciółkami.

- Co kurwa? - mówi Lewandowski.

- Przecież ja bezpłodny jestem - mruknął Ferran, który jako jedyny był pijany.

- Ale co ty masz z tym wspólnego? - pyta go Victoria.

- Nie wiem - wzruszył ramionami.

- Pedri, ja serio mówię - podeszłam do niego.

- Żartujesz sobie chyba - zaśmiał się nerwowo.

- Naprawdę - rzekłam śmiertelnie poważnie.

- Ja jestem za młody na bycie ojcem - mówi, wstaje i zaczyna nerwowo chodzić po pomieszczeniu.

- Nie chce nic mówić Pepi, ale skończyło się mleko, więc jeśli chcesz to możesz skoczyć po nie do sklepu - rzekł Gavi.

- Zamknij się, to są poważne tematy - Lewy zdzielił Pabla ręką po głowie.

- Przecież się zabezpieczaliśmy - złapał się za głowę.

- Ty nie wiesz, że to nie jest w 100% skuteczne? - zapytał go de Jong.

- Japierdole, nie no ja nie mogę być ojcem - szepcze pod nosem - pokaż test.

Wyciągnęłam rękę z testem i podałam mu go. Chłopak wziął go do ręki i zaczął mu się dokładnie przyglądać. Dołączył do niego Fermin, który zaciekawił się cała sprawą.

- Kurwa, jedna kreska, czyli serio jesteś w ciąży - powiedział Fermin.

- Zawsze myślałem, że dwie, ale jednak jedna - westchnął Pedro.

- Wy jesteście pierdolnięci - stwierdził Gavi - przecież jedna kreska mówi, że ktoś nie jest w ciąży.

- To ile kresek oznacza, że ktoś jest w ciąży? - spytał go Pedro z nadzieją, że jednak nie jest ojcem.

- Trzy - wzruszył ramionami.

- Obyś zmieścił się do okienka życia - powiedział Lewy i wyszedł do ogrodu.

- Może da się jeszcze Cię usunąć - westchnęła Charlotte.

- Ale o co wam chodzi? - pyta Gavira.

- Dwie kreski oznaczają, że ktoś jest w ciąży. Nie ma możliwości, aby na teście pojawiły się trzy kreski - tłumaczy mu Victoria.

- Całe życie żyłem w błędzie - młody Hiszpan ewidentnie posmutniał.

- Czyli ty sobie żartowałaś? - Gonzalez chce się jeszcze upewnić.

- Tak - odparłam i wybuchnęłam śmiechem z dziewczynami, które o wszystkim wiedziały.

- Jakbyś ty zobaczył swoją minę to byś padł - zaśmiał się z niego Fermin, który też o wszystkim wiedział.

- Ty o wszystkim widziałeś?! - pyta z wyrzutem.

- Każdy wiedział - odpowiedział za niego Ter Stegen.

- Halo, a ja? Ja nie wiedziałem! - rzekł Pablo.

- Specjalnie nie wiedziałeś, bo jeszcze coś byś popsuł, a tak to nawet dodałeś nam zabawy - odpieram.

- Kamień z serca - powiedział Pedri z ewidentną ulgą - przecież ja nie mógłbym być ojcem. Nie umiem w takie rzeczy.

More than love || Pedri Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz