Będę wdzięczna za gwiazdki na koniec 🤩
A teraz zaczynamy :
___________________________________________Teraz będę miał francuski z paczką Anastazji .
- MISIU - Akurat podszedłem do nich i wspomniana dziewczyna uwiesiła mi się na szyi oraz chciała mnie pocałować , od razu ją odepchnąłem . Tłumaczyłem jej że nie jestem zainteresowany , ale do niej to nie dociera . Miałem dziewczynę , zerwała ze mną w zeszłym miesiącu . To znaczy rozstaliśmy się ale pokojowo , teraz mogę ją nazwać moją koleżanką . Ale dosyć o niej . - TA KURWA MNIE UDERZYŁA - krzykneła z udawanym płaczem do mojego ucha Anastazja
Podszedłem do dziewczyn bo zauważyłem że jakaś nieznajoma - chyba była nowa - wykręcała właśnie rękę Dianie , a resztą poza Violet i Anastazją leżała na ziemi . Ej dobra jest .
- Za co dostała ? - spytałem nieznajomej , nawet nie widziałem jej twarzy .
- A tak , dla przyjemności ludzi bije - parskneła ironicznie i dodała - a tak naprawdę to za obrażanie mnie i za to że chciała mi zajebać policzka , ja tylko się broniłam - powiedziała i poszła w stronę klasy , a ja nadal nie widziałem jej twarzy . Muszę z nią pogadać na lunchu . Na lunchu , bo teraz muszę iść jak najdalej od Anastazji , na co ta mi woogule mi nie pozwoli . Przylepa kurwa .
Gdy udało mi się od niej odejść , poszedłem do chłopaków , którzy kilka metrów dalej patrzyli na sytuację z bananami na ryju . Oho , coś czuję że znów mi będą coś pierdolić nad uchem.
- Siema Vince - Przywitali się na raz , w naszej paczce było kilka osób - Alex , Dylan, Briaz , Jaiden , Luca i Tony. Chłopacy nie używali mojego pełnego imienia tylko trochę je skracali . Mi tam pasi .
- siema wszystkim - przywitałem się i westchnąłem - co ja mam kurwa zrobić z Anastazją żeby dała mi spokój ? - spytałem i napiłem się wody z termosu
- zerżnij ją to się uspokoi - powiedział ze spokojem Tony a ja tylko oplułem go wodą .
- kurwa - powiedział Alex kiedy ja dusiłem się kaszlem
- ja-pier-dole - westchnąłem gdy po chwili mogłem już nabrać powietrze - bardziej idiotycznego pomysłu nie było ?! Przecież wtedy wogule nie da mi spokoju .
- a faktycznie sorry - westchnął pomysłodawca i podrapał się po karku .
- ale ja zauważyłem coś innego - odezwał się Jaiden i uśmieszek wszedł mu na usta
- czego ? - warknałem , jeśli on palnie kolejnym bezmyślnym tekstem to...
- zauroczyłeś się w tej nowej - powiedział gdy akurat ponownie się napiłem . Teraz atak kaszlu był gorszy od poprzedniego .
- POJEBAŁO CIE ?! - warknałem po chwili i trzasnąłem go w potylicę . - Idiota .
- no ej ale my też to zauważyliśmy - odezwali się chłopacy
- spierdalajcie - warknąłem i poszedłem na francuski .
***
Teraz jest przerwa na lunch . Po chwili znalazłem nową i podszedłem do jej stolika . Słuchała muzyki jedząc , nawet mnie nie zauważyła . Dopiero po chwili wyjeła słuchawki . Więc spytałem :
- wolne ?
- tak - odparła od niechcenia . Ale jaki ona miała głos , taki trochę zachrypnięty anioł . Idealny bo słodkie głosiki już mnie wkurwiają .
Mówiłem do niej ale ona każde moje pytanie zbywała szybkim : "tak" , "nie" , "może" lub "nie wiem" . Ale nie wie że ja się teraz nie poddam .
Akurat opowiadałem jej o kwiatkach mojej mamy . Wiem że głupi temat , ale serio nie wiem czym ona się interesuje . Jednak przerwała mi.
- po co tu przyszedłeś - warkneła patrząc w telefon
- co ? - odparłem . Nie rozumiałem jej.
- po co tu przyszedłeś ? Nie zauważyłeś że każdy mnie obraża i wytyka palcami . Teraz ciebie też będą obrażać bo ze mną gadasz . - odparła że smutkiem w głosie
- jaki jest powód twojego obrażania ? - spytałem bo nie miałem pojęcia , ale czułem że wchodzę w grząski temat .
- blizny - odparła po chwili . Zaraz jakie blizny ? Jednak ona jakby czytała mi w myślach , bo odsłoniła rękawy bluzy , nadal na mnie nie patrząc i pokazała mi blizny na rękach . Było ich w cholerę i coś czułem że to nie ona je zrobiła .
- nadal nie wiem jaki jest powód tego obrażania ? - westchnąłem.
Jednak nie spodziewałem się co ona zrobi... A dokładniej to co mi pokaże...
Zdjeła kaptur z głowy i podniosła ją patrąc na mnie . Kurwa mać . Od końca brwi do jakoś połowy brody miała okropną bliznę . Ona nie jest po cięciu na pewno nie , jest zbyt duża , zbyt głęboka , zbyt rozległa , ona jest po czymś innym . I gdy dowiem się kto to zrobił to... Nie ręcze za siebie .
Nie wiedziałem co teraz wyraża moją twarz , chociaż na pewno szok .
- mogę ? - spytałem a ona ledwo widocznie kiwneła głową .
Zmieniłem miejsce , usiadłem obok niej . Twarz miała piękną , naprawdę piękną , taką delikatną . Ale blizna wszystko psuła . Jednak ta blizna pokazuje jaka silna jest ta dziewczyna , że się nie załamała .
Delikatnie palcami jeździłem po tej bliźnie , była okropna . Czerwona , rozległa i taka chropowata . Dziewczyna jedynie w tym miejscu miała brzydkiego strupa , czyli nie trafiła do szpitala na czas . Bo gdyby tak było , była by ona chociaż trochę mniejsza . A skąd wiem ? Moja ciocia jest lekarzem , pracuje w szpitalu niedaleko stąd .
Nie potrafiłem trzymać rąk z dala . Kurwa widziałem tą dziewczynę po raz drugi w życiu . Przytuliłem ją . KURWA CO SIE ZE MNĄ DZIEJE ?! CO MI ODPIERDALA ? PRZYTULIŁEM DZIEWCZYNĘ KTÓRĄ WIDZĘ DRUGI RAZ NA OCZY , POPIERDOLIŁO MNIE .
Mimo że nie oddała przytulasa , to poczułem jak ją odciążam , nie znam jej , ale wiem że na pewno chociaż w części jej pomogłem . Chociaż troszkę . Przynajmniej mam nadzieję że tak jest . Jednak po chwili , dziewczyna odsuneła się , płakała . Płakała w moje ramię . Otarła łzy , zebrała swoje rzeczy i czym prędzej opuściła stołówkę . Nie rozumiem... Chciałem jej pomóc... Ale może ona nie chce pomocy ? Albo boi się pomocy ? Jednak już postanowiłem . Zatrzymam tą dziewczynę przy sobie , nawet jeśli mnie nie zechce . Ja chcę ją . Ale nie pieprzyć . Tylko przytulić i pocieszyć .
___________________________________________
Hejka !
Mam dla was pytanka :
Co sądzicie o rozdziale z perspektywy Vinca ?
Lubicie go ?
Jak oceniacie jego postanowienie ?
Bajo !
Do następnego >3
CZYTASZ
Maleństwo [Przed korektą]
RomanceVioletta jest szesnastoletnią dziewczyną i uczęszcza do high school w Londynie . Nikt jej nie lubi , każdy ją krytykuje i obraża . To wszystko przez jej blizny , a najbardziej przez tą na twarzy , ciągnie się od brwi przez policzek aż do brody . Ma...