XII-niechęć-

20 3 0
                                    

-Pierwsza zasada gdy udajecie się z Livką na zakupy-powiedziala poważnie Sonia wymachując wskazujacym palcem-nigdy nie wchodźcie z nią do empika bo już z tamtąd nie wyjdziecie przez najbliższą godzinę.

-Ej to nie prawda!-wykrzyknęłam po czym założyłam ręce na piersi i wydęłam wargi.

-Tak tak-odpowiedziala bez przekonania moja przyjaciółka a potem zwróciła się do dziewczyn i powiedziała im szeptem żebym usłyszała-serio mówię.

Po czym wszystkie się zasmialysmy.

-A tak w ogóle to skąd się znacie?-zapytala się Wika wakazujac na mnie i na Kinge.

-Poznałysmy się gdy ja z Patrykiem, Postim i Fifim poszliśmy do jej restauracji coś zjeść i nas obsłużyła-wyjaśniła Kinia.

-Serio? Zajebiste poznanie-zaśmiała się czerwono wlosa.

Potem udałyśmy się do wielu sklepów zaczynając od tych z ciuchami kończąc na jakiś randomowych sklepach typu apteka do której poszłyśmy kupić lizaki na gardło.

***

Gdy szłyśmy w stronę Rossmana czyli naszego wspólnego ulubionego sklepu podeszla do nas grupka ludzi, na oko 15 lat.

-Siema możemy z wami zdjęcie?-odezwal się jakoś brunet.

-No jasne-odpowiedziała odrazu Wika.

Stanęły razem z Kinga na środku skupowiska kilku osób.

-Mogę wam zrobić zdjęcie-zaproponowalam-jestem już w to wprawiona.

-No spoko-jakas dziewczyna o rudych włosach podala mi telefon z aparatem.

Wzięła go po czym ustawiłam się w miejscu gdzie będzie widać w aparacie wszystkich, Sonia stanęła obok mnie a ja kliknęłam kilka razy w biały przycisk. Gdy zrobiłam zdjęcia oddałam telefon dziewczynie a czerwono wlosa oraz brązowo wlosa się z nimi pożegnały.

Potym już Wyszłyśmy z galeri i udałyśmy się do domu GenZie zapominając o wstąpieniu do Rossmana.

-Tak i wiesz co on mi na to powiedzial?-zapytala retorycznie Sonia gdy weszłyśmy do domu-że woli moja matkę odemnie.

-Jezu i co mu na to odpowiedziałaś?-odezwala się przejęta Wika.

-Że ma się odwalić od mojej mamy I żeby spierdalal gdzie pieprz rośnie-machnela ręką Sun.

Gdy wyszłyśmy do salonu to wszystkie osoby z tamtad patrzyły na nas z szeroko otwartymi oczyma.

-Wy naprawdę jesteście pojebane-odezwal się Oliwier którego wcześniej nie widziałam.

Wzruszyłyśmy ramionami.

-I do tego jeszcze czarownicami-dodał Posti po czym zaczął się śmiać tym swoim charakterystycznym śmiechem.

Dopiero po chwili zobaczyłam że kilka osób stoi przy wielkim kole fortuny a przed nimi trzyma kamerę jeden z operatorów.

-Co za odcinek nagrywacie?-zapytala Kinia rozsiadając się wygodnie na kanapie.

-Kto ostatni opuści ręce wygrywa-odpowiedzial jakiś brunet.

Ja, Wika I Sonia dolaczylysmy do Kini i też rozsiadlysmy się na kanapie.

Oni rozpoczeli odcinek i zrobili kilka aktywności a ja z dziewczynami pogadałyśmy (czyt. Obgadywalysmy) kilka osób dopóki nie podeszli do nas wszyscy uczestnicy odcinka.

-Cześć Bartek jestem-przedstawił się ten sam brunet który wcześniej odpowiedzial Kindzie na zadane przez nią pytanie. Schyli się żeby podać mi rękę i przy okazji ich nie opuszczać.

-Czesc, Olivia-scisnela jego reke.

-A ja Sonia-odezwala się blondynka i powtórzyła mój ruch.

Potem przedstawial nam się każdy a my uprzejmie również.

-Olivke znam ale ciebie nie, Oliwier-schylil się i podał reke mojej przyjaciolkce. Sonia uśmiechnęła się sztucznie ale bardziej wyszedł jej z tego grymas.

-Sonia-odpowiedziała sucho i scisnela jego rękę niechętnie.

Nie rozumiałam dlaczego się tak w obec niego zachowała. Osobiście mega lubię Oliwiera i myślę że sam jest mega podobny do Sun więc nie rozumiem jej nie chęci do niego. Ale postanowiłam jej nie pytać.
Jak będzie chciala mi powiedzieć to mi powie, a tym czasem ja będę się tym zadręczała i zastanawiała co się między nimi stało w przeszłości że tak się zachowuje.

________________________

Cześć!

Dawno mnie Tu nie było ale wracam z krotkim rozdziałem ale chociaż jest. Mam nadzieję że wam się spodoba. I sory za tyle powtórek słowa ,,po czym" ale ma obsesję, okej?

To tle do następnego!

Zostw po sobie gwiazdkę⭐️

620 słów

!Rozdzial nie sprawdzony!

For others Olivia // Dylogia Good EnemyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz