14.

48 0 0
                                    

*Time skip: spotkanie Tomka i Tymona*
*TIME SKIP*
Usiadłem przy stoliku Tymona.
-Daje ci 15 minut. Zraniłeś Szymona-powiedziałem od razu
-Moi rodzice zamontowali monitoring przed domem. Widzieli nagranie jak całuję się z Szymonem. Mama wzięła mi telefon i napisała do Szymona, że z nim zrywam bo już go nie kocham. Kocham go w chuj. Nie chcę go stracić. Ale chyba już za późno...-Tymon zaczął płakać.
-Hej, wiem, że coś jeszcze się stało. Byłeś jakiś dziwny na wycieczce.
- Oh... Zauważyłeś... Kilka dni temu po treningu pocałowałem Borysa. Wiem, że jest hetero a ja nic do niego nie czuję. To był impuls. Miałem trudny dzień. Potrzebowałem się zrelaksować. Źle mi z tym.
Nie mogłem uwierzyć.
-Oto co teraz zrobimy...-powiedziałem

*TIME SKIP*
*Wiktor POV*
Grałem w FIFĘ z Szymonem gdy do domu wszedł Tomek. Podszedł do mnie i delikatnie pocałował w usta.
-Hej-odpowiedziałem nie odrywając oczu od gry.
Następnie podszedł do Szymona:
-Hej Błaźnie- zażartował-Czeka na ciebie niespodzianka przed drzwiami.
Szymon wstał i wyszedł przed dom. Spojrzałem na Tomka zaskoczony.
-Przed drzwiami jest Tymon. Chce porozmawiać z Szymonem. W dużym skrócie: jego mama widziała nagranie z monitoringu gdzie całuje sie z Szymonem. Poza tym całował się z Borysem. -wybałuszyłem oczy- Dokładnie to samo pomyślałem haha. Opowiem ci wszystko dokładnie jak będziemy kłaść się spać i...
-Czekaj, znowu śpisz u mnie? Nie było cię w domu od ponad czterech dni. Twoi rodzice na pewno się martwią. Uwielbiam budzić się i zasypiać w twoich ramionach. To dużo dla mnie znaczy. Martwię się po prostu.
-Wracam do domu- powiedział Tomek i wstał idąc w kierunku drzwi. Rzuciłem się w jego kierunku a on odwrócił się w moim kierunku. Padłem na kolana. Przytuliłem głowę do jego krocza a rękami objąłem jego pupę.
-Nie odchodź proszę. Nie to miałem na myśli. Przepraszam. Zostań na jeszcze jedną noc. Potem wrócisz do domu, dobrze?
-No dobrze.-powiedział a ja ścisnąłem jego pośladki. Tomek syknął ale nic nie powiedział. Zacząłem poruszać głową przy jego kroczu. Poczułem jak jego penis się unosi. Usłyszeliśmy jak drzwi wejściowe się otwierają. Szybko sie podnieśliśmy. Tomek położył się na kanapie a ja położyłem głowę na jego udach. Do domu wszedł Szymon.. trzymając za rękę Tymona. Zamurowało nas.
-Wróciliśmy do siebie.
-Cieszę się-powiedziałem.
-Teraz wracamy do domu. Papatki-powiedział Szymon
-Pa-powiedział skonsternowany Tomek.
Tymon z Szymonem wyszli.
-Oglądamy film?- zapytałem
-No to wybierz coś.

Zakazana Przyjaźń [mlm]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz