porwanie

138 14 44
                                    

Pov Adrien
Wstałem o godzinie 7,zdziwiłem się bo nie zauważyłem obok mojej księżniczki ale pomyślałem że może jest w łazience i zaniedługo wróci

Pov hailie
Obudziłam się na jakimś krześle w jakimś pomieszczeniu,było ciemno,bardzo ciemno

Ledwo widziałam gdzie byłam byłam przykuta jakims sznurkiem do krzesła

Znowu ktoś mnie porwał...

W pokoju było jakieś łóżko i komoda i małe okno

Nagle ktoś wszedł,jakiś mężczyzna

-oo perełka wstała-powiedzial uśmiechając się mężczyzna

-kim jesteś...
-chcesz wiedzieć?naprawdę?

Miałam łzy w oczach

Chciałam do Adriena

Po co ja wychodziłam z tego cholernego pokoju

-jestem David Sanchez(nie pamiętam nazwiska rodrica,ale to jak coś to jest jego syn)

Zamarłam,czy to jest syn rodrica

-po co mnie porwales...
-żebyś była moja rozumiesz,nie będziesz takiego tchórza Adriena Santana,tylko moja

-nie będę twoja...

Gdy to powiedziałam podszedł do mnie i mnie uderzył...

Bolało bardzo bolało

-zamknij się suko,będziesz moją,zaraz wrócę i się może zabawimy hm?mamy tutaj nawet wygodne łóżko

Powiedział i wyszedł

Poleciały mi łzy

Niech ktoś mnie uratuje błagam...

Chce żeby to był jakiś sen

Jeszcze ja jak głupia nie powiedziałam Adrienowi że wychodzę do kuchni...

Cała się trzęsłam...

Chciałam wrócić spowrotem do domu...

Do braci i Adriena...


Hejkaaa następny będzie albo w nocy albo jutro jak wstane

Hailie Monet& Adrien SantanOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz