metallica - nothing else matters
🎵🎵🎵***
Tymczasem w innym zakątku galaktyki...
Gabinet Imperatora tętnił ponurym blaskiem. Ciemne, stalowe ściany lśniły subtelnym połyskiem, a w powietrzu unosił się ciężki zapach ozonu.
Generał Garm Halcyon, wysoki, o smukłej sylwetce i wyrazistej twarzy znaczonej bliznami z licznych bitew, wkroczył do pomieszczenia dumnym krokiem. Jego czarny, imperialny mundur lśnił nienaganną czystością, a na piersi połyskiwały odznaki za zasługi dla Imperium.
Za masywnym, minimalistycznym biurkiem stał sam Imperator – Darth Vader. Jego postać, okryta czarną zbroją i peleryną, zdawała się dominować nad przestrzenią. Mechaniczne oddechy Vadera wypełniały ciszę w pomieszczeniu, nadając każdej chwili napięcie.
Halcyon, choć był znanym z opanowania inkwizytorem, poczuł delikatny ucisk niepokoju w piersi.
'Generale Halcyon' zaczął Vader, a jego metaliczny głos niósł się po pokoju niczym grzmot
'Imperium ma dla ciebie zadanie o najwyższym znaczeniu'Generał zatrzymał się w idealnym wojskowym salutowaniu.
'Jestem do dyspozycji, Imperatorze'
Vader skrzyżował ręce na piersi.
'Rebelia się rozwija. Nasze źródła wskazują, że senator Bail Organa może być jednym z ich czołowych zwolenników. Masz go porwać i dostarczyć do mnie żywego'
Halcyon zmrużył oczy, a jego spojrzenie było przenikliwe i chłodne.
'Bail Organa... Rozumiem, że chcesz wprowadzić chaos w szeregach rebeliantów, Imperatorze'
Generał zrobił pauzę, a potem odważył się zadać pytanie, które wielu uznałoby za samobójcze.
'Jednak... Dlaczego baza na Yavin wciąż stoi? Dlaczego nie zniszczyliśmy jej, gdy mieliśmy ku temu okazję?'
Cisza, która zapadła po tym pytaniu, była niemal namacalna. Vader odwrócił głowę nieco w bok, jakby oceniając pytanie Halcyona. Jego ręce, dotąd spokojnie splecione, opadły na biodra, a jedna z nich zacisnęła się w pięść. Powietrze wokół zdawało się zgęstnieć.
'Twoja ciekawość, generale, może stać się Twoją zgubą' syknął Vader, a jego głos był głębszy i bardziej znużony niż wcześniej.
Po chwili jednak, w geście, który przyprawił Halcyona o chwilowy skurcz żołądka, Vader sięgnął do pasa. Jego miecz świetlny wysunął się z uchwytu z charakterystycznym sykiem, a w pomieszczeniu zapłonęło czerwone światło ostrza.
'Zanim wyruszysz na tę misję' powiedział Vader, unosząc miecz
'Muszę upewnić się, że jesteś gotów. Może napotkasz Kenobiego. A ja chcę wiedzieć, czy sprostasz temu zadaniu'Halcyon bez słowa sięgnął po własny miecz świetlny, który zaświecił się równie jaskrawą czerwienią. Ustawił się w pozycji obronnej, oceniając swojego przeciwnika.
Pojedynek rozpoczął się błyskawicznie. Vader ruszył z siłą przypominającą huragan, jego ciosy były szybkie, precyzyjne i przytłaczające. Halcyon z trudem parował kolejne ataki, próbując znaleźć lukę w obronie swojego przeciwnika. Ostrza ich mieczy zderzały się ze sobą, wydając ostry, wibrujący dźwięk.
Generał był doskonałym szermierzem, jego ruchy były płynne i przemyślane. W jednej chwili przeszedł do kontrataku, zmuszając Vadera do lekkiego cofnięcia się.
Jednak potężny Mroczny Lord nie był zaskoczony. Wykorzystując swoją znajomość Mocy, Vader odepchnął Halcyona jednym ruchem ręki, zmuszając go do zrobienia kilku kroków w tył.

CZYTASZ
|| Searching For Redemption || darth vader
FanfictionRepublika upadła, a wraz z nią Zakon Jedi. Galaktykę pochłonęło mroczne Imperium, którym twardą ręką rządził bezwzględny imperator - Darth Vader, były uczeń obalonego mistrza Sithów. Vader, choć niesamowicie potężny, był również człowiekiem naznac...