Siedziałam na terapii grupowej nie przejmując się niczym co wokół mnie się dzieje. Za dwa dni są moje siedemnaste urodziny. Nie lubie urodzin. Dla mnie to dzień jak każdy inny. Może dlatego, że od kąd pamiętam urodziny spędzałam urodziny z bratem i mamą. W szkole nie miałam żadnych przyjaciół. Nienawidze ludzi. Z zamyśleń wyrwał mnie głos psychologa mówiącego, że mamy już czas wolny. Wychodząc z sali zauważyłam Caluma opartego o ściane. Gdy mnie zauważył posłałam mu uśmiech, który odwzajemnił. Gdy obok niego przechodziłam gwałtownie złapał mnie za rękę. Gdy się do niego odwróciłam, pocałował mnie. Będąc w szoku nie wiedzialam co sie dzieje lecz pi chwili oddałam oddałam pocałunek, na co chłopak uśmiechną się nie przestając mnie całować. Gdy się tylko od siebie oderwaliśmy speszona szybko pobiegłam do swojego pokoju. Czy ja właśnie przeżyłam swój pierwszy pocałunek i to w dodatku z Calum'em, ktorego chyba kocham?
CZYTASZ
Dziewczyna z psychiatryka//5sos [W Trakcie Poprawek]
RandomCześć jestem Margaret i od pół roku moim domem jest szpital psychiatryczny. Opowiadanie jest w trakcie poprawek, więc proszę się nie zrażać, jak od któregoś rozdziału fabuła nie będzie miała sensu. Dziękuję 😊