Epilog

100 5 1
                                    

Niecały rok po ślubie Margaret i Caluma urodziła się im  córka. Już w  ciąży Margaret zachowywała się dziwnie. Gdy była u psychologa na rutynowej kontroli jaką musiała odbywac z powodu wczesniejszej choroby, okazało się, że schizofrenia powróciła. Margaret brała leki, wydawało się, że wszystko jest dobrze. Dwa lata później urodziła się druga córka. Gdy starsza córka miała sześć lat, a młodsza cztery, Calum zabrał je do parku, aby Margaret  mogła odpocząć. W czasie gdy córki bawiły się w piaskownicy Calum dostał wiadomość od Margaret: " Bardzo Cię i nasze córki kocham, lecz tak dalej nie mogę. To zabija mnie od środka. On każe mi ze sobą skończyć. Nie dam rady dłużej z nim walczyć. Pamiętaj o tym, że Cię kocham. Na zawsze Twoja Mar xx" Po przeczytaniu wiadomości Calum jak naszybciej odwiózł córki do przyjaciół i przyjechał do domu. Niestety było już za późno. Margaret leżała martwa a obok niej tabletki i alkohol. Wtedy chłopak uświadomił sobie, że stracił jedną z najważniejszych osób w swoim życiu. Ale wiedział, że ma dla kogo żyć i że Margaret pewnie nie chciałaby,żeby się załamywał. Postanowił, żyć od nowa jako ojciec dwójki najwspanialszych dzieci, mając na zawsze w sercu swoją pierwszą i ostatnią miłość Margaret.

            Epilog 'happy end'

Calum i Margaret meli dwie córki czternastoletnią Brianne i dwunastoletnią Emmę. Wszystko udkładało się dobrze dopóki do drzwi nie zapukała kobieta bardzo podobna do Margaret. Okazało się, że jest to jej siostra bliźniaczka, Phoebe. Kobieta nie mogła sie pogodzic z myślą, że ma bliźniaczkę i nic o tym nie wiedziała. Phoebe wytłumaczyła siostrze, że sama nic nie wiedziała. Dowiedziała się 2 miesiące temu od swoich przybranych rodziców całej prawdy. Ojciec kobiet, gdy dowiedział się, że drugim dzieckiem nie będzie chłopiec tylko dziewczynka a to w dodatku dwie, umówił się ze znajomym, że odda jedną z biźniaczek, ponieważ on i jego żona nie mogli mieć dzieci. Matka protestowała przed oddaniem jej córki ale to nic nie dawało, mężczyzna był nieugięty. Margaret słysząc to jeszcze bardziej znienawidziła swojego ojca. Od tego czasu wszystko układało się dobrze. Calum jako nadopiekuńczy ojciec wkurzał się gdy tylko zobaczył jedną z córek z chłopakiem, i dostał szału gdy zobaczył Brianne z kolczykiem w nosie. I wszyscy od tej pory żyli długo i szczęśliwie.

********************************

Bardzo dziękuję przede wszystkim za to, że to czytaliście. Szczególne podziękowania kieruje do Oliwii bo w sumie to przez nią to teraz pisze. Dziękuję bardzo za każdy komentarz, za każdą ★ i 502 wyświetleń. Wiem, że się powtarzam ale jeszcze raz bardzo dziękuję. To już koniec tego opowiadania, ale jeśli lubicie czytać to co piszę to zapraszam na moje drugie opowiadanie " Friend of my brother" z Lukiem, które znajduje się na moim profilu. Jesze raz dziękuję i mam nadzieje do zabaczenia na moim drugim opowiadaniu.

Dziewczyna z psychiatryka//5sos [W Trakcie Poprawek]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz