dziesięć

1.9K 206 8
                                    

D Z I E S I Ę Ć


Para przybyła do apartamentu Nialla.

"Mieszkasz sam?" Zapytała Ellie.

"Tak, przeprowadziłem się kilka miesięcy temu, to fajne."

Ellie przytaknęła. "Jeszcze raz, ile masz lat?"

"18." Niall odpowiedział z uśmiechem i odwrócił się do niej zadając to samo pytanie. "A ty? Proszę, nie mów mi, że masz 13 lub coś koło tego... Będę się czuł jak pedofil."

Ellie się zaśmiała. "Mam 17. Jestem rok młodsza. Nie jesteś aż takim pedofilem."

Niall uśmiechnął się, kiedy słuchał jej śmiechu. Niall całkowicie uwielbia go. Jeśli mógłby, wziąłby go, zamknął w słoiku i słuchał za każdym razem, kiedy byłby smutny przez coś.

"Cieszę się." Mrugnął Niall.

Dwójka weszła do salonu, a Ellie postawiła swoją torbę na podłodze obok kanapy. "Ładne miejsce." Skomentowała.

"Dzięki." Przytaknął. "Hej, możesz wziąć moje łóżko. Będę spał na kanapie."

"Nie, ja chcę spać na kanapie."

"Jesteś pewna?"

"Jestem."

"Dobrze.." Niall powiedział niepewnie. "Potrzebujesz jakichś ciuchów do spania albo... czegokolwiek?"

"Nie, jest w porządku." Uśmiechnęła się.

"Jeśli potrzebujesz czegoś, czegokolwiek, nie wahaj się zadzwonić do mnie. Proszę."

"Dobrze." Uśmiechnęła się do niego zanim zajęła miejsce na kanapie.

--

Była 3.45 nad ranem.

Niall był zaskoczony pobudką, kiedy usłyszał krzyk z innego pokoju. Zorientował się, że Ellie została na noc w jego apartamencie, wyskoczył z łóżka i szybko pobiegł do jej strony sofy w salonie.

"Nie! Proszę, nie!" Ellie krzyczała przez sen. Topiła się we własnym pocie.

Niall potrząsnął ją w celu obudzenia jej. "Ellie, obudź się, śnisz! Ellie!"

Znajomy uśmiech pojawił się na twarzy blond-włosego chłopaka. "Nie zostawię, obiecuję."

Popatrzyła w górę na niego z oczami pełnymi nadziei. Później, bez sekundy zastanowienia się zamknęła oczy, kiedy zaczęła się pochylać i kilka sekund później jej usta były mocno przyciśnięte do jego.

Niall oddał jej delikatnie pocałunek. Czekał na ten moment, od kiedy pierwszy raz zobaczył ją czytającą książkę, pod tym wielkim dębowym drzewem. Trzymał jej twarz w dłoniach, kiedy całowała go głębiej.

I to wtedy wiedział to. Nigdy nie odpuścił sobie tej dziewczyny.


perfect ➸ [horan au] •tłumaczenie•Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz