21. Nigdy

3K 269 3
                                    

Znów miałam koszmar.

Szary wilk walczy z brązowym

Pokonuje brązowego i rzuca się ale tym razem nie na mnie.

Na czarnego wilka.

Wbija mu kły w tętnice.

Krew leje się strumieniami. Już po chwili czarny leży w kałuży krwi.

Szary wilk przemienił się w człowieka. Był średniego wzrostu, miał ciemne blond włosy. Ubrany był w ciemne spodnie i płaszcz. Stał tyłem.

Zaśmiał się przeraźliwie.

Obudził mnie mój własny krzyk.

- Cassie! - usłyszałam krzyk Jack'a

Nachylał się nade mną z przerażeniem w oczach.

Gwałtownie usiadłam na łóżku i niczym spłoszone dzikie zwierze rozejrzałam się po pokoju z paniką w oczach.

- Cassie - szepnął Jack przytulając mnie.

Dopiero teraz przypomniałam sobie, że on tu ze mną jest. Przytuliłam go mocno i rozpłakałam się.

W tym śnie.. Wiedziałam że ten czarny wilk to jest Jack! Wiedziałam.

- Obiecasz mi coś? - zapytałam cicho.

- Co tylko chcesz kochanie - szepnął głaskając mnie po włosach.

- Obiecaj, że nigdy mnie nie zostawisz... - szepnęłam mocniej przyciskając się do jego wgłębienia na szyi.

Jack odsunął mnie od siebie. Nachylił nade mną i spojrzał w oczy.

- Nigdy - szepnął, wytarł spływającą łzę po moim policzku i musnął moje usta.


CassandraOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz