Niestety, wszytko musi się kiedyś skończyć. Tak skończył się też pobyt w szpitalu RaeRim. Dziewczyna spakowała ubrania i praktycznie ze łzami w oczach wychodziła ze szpitalnego pokoju.
Na pożegnanie każda z pielęgniarek przytuliła ją, niektóre nawet dały jej jakieś drobne prezenty w postaci czekoladek czy drobnych upominków.
Dziewczyna wyszła na dwór, w tym dniu przyjemnie świeciło słońce. Powolnym krokiem ruszyła do bramy i otworzyła ją. Za nią stał Hongbin, uśmiechał się do niej w przepiękny sposób.
-Co tu robisz, oppa? - zapytała starając się, żeby jej głos w żadnej sekundzie się nie załamał.
-Chciałem cię zobaczyć - odparł i podszedł do niej. W pierwszej chwili odsunęła się, jednak po chwili wahania w końcu mocno wtuliła się w jego tors.
-Dziękuję Oppa...
I koniec, to pierwszy pewnego rodzaju happy end jaki napisałam xD, jak wam się podobał?
Zdradzę wam, że może pomyślę nad czymś a'la drugą częścią. Kwestia jest tylko taka, ile osób będzie chętnych do czytania tego ;)
CZYTASZ
Psychoza ☑
FanficGdy młoda RaeRim w końcu wychodzi ze szpitala psychiatrycznego, okazuje się, że wolałaby tam szybko wrócić. Codzienne życie, gdy musi ukrywać się przed okropnym ojcem okazuje się być ponad jej siły. Dziewczyna próbuje walczyć, licząc, że może coś wy...