Rozdział 16

10 0 0
                                    

Muszę ją odzyskać. Idę mam to w dupie czy jaj matka tam jest czy jej nie ma.


- Hej. - nie jest zbyt zachwycona, tak samo jak jej matka.

- Co ty tu robisz? - nie krzyczy na mnie. Myślałem, że wybuchnie tak jak wczoraj.

- Przyszedłem cię przeprosić... - daje jaj kwiaty.

- Mamo możesz pójść kupić coś do picia?

- Już idę skarbie. - jej matka patrzy na mnie, jakby chciał zabić wzrokiem. Idzie sobie w końcu.

- Teraz chcesz mnie przeprosić? Wiesz, że nie jesteśmy już razem. Udowodniłeś już mi jaki jesteś wspaniały chłopak. To była najgorsza decyzja jaką podjęłam w ostatnim czasie. - nie daj mi dojść do słowa.

- Kurwa mać. Teraz chce Cię przeprosić bo wczoraj nie dałaś mi dojść do słowa. Nie pozwoliłaś mi się wytłumaczyć. - nic nie mówi. - Liam wczoraj umówił się ze mną pod szpitalem. Chciał pogadać, ale zaczął się na mnie rzucać. Nie wiedziałem, że tak się to skończy, wtedy bym nie przyszedł. Przepraszam.

Oczami Emily:

Nie wiem co powinnam zrobić? Harry dobrze zna Liama. Z drugiej stromy Liam nigdy nie zachowywał się tak przy nim.

- Daj mi trochę czasu. Nie potrafię ci nic teraz powiedzieć. Zostaw mnie samą. - może powinnam wszystko powiedzieć Perrie. Jej najbardziej ufam. Nie mam pojęcia co zrobić z tą sprawą. Nie mogę zapytać się o to mamy. Ona i tak ma dużo na głowie. Wyciągam telefon.

*Hej, robisz coś dziś po lekcjach?*

*Nie, stało się coś?*

*Nie. możesz do mnie przyjść?*

*Okey, Maddie i Agnes na pewno się ucieszą.*

*Proszę przyjdź sama.*

*Będę za półtora godziny.*

Mama zmierza w moim kierunku.

- Co tak długo?

- W sklepie była długa kolejka. Gdzie Harry?

- Poszedł. Poprosiłam go, żeby dał mi trochę czasu. - nie potrafię odpowiedzieć Harremu teraz na pytanie: "Co z nami będzie?". Moja mama stara się nie nie mówić mi co mam robić w takich sytuacjach, ale daje mi wskazówki, za co ją bardzo kocham.

- Zależy my na tobie.

- Tak wiem. - moja mina nie jest przekonywująca.

- Gdyby mu na tobie nie zależało, nie przyniósłby kwiatów.

Nie odzywam się do mamy. Musze przemyśleć wszystko. Nie jest to takie łatwe jakby mogło się wydawać

Zostwak komentarz. Proszę! :)




Do góry nogami.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz