ROZDZIAŁ NIE DLA WRAŻLIWYCH!!!
----------------
Fajnie czyli taki będzie mój koniec?
Rozglądałem się panicznie w poszukiwaniu pomocy. Mój wzrok zatrzymał się na znajomej postaci. Golden! jak ja go dawno nie widziałem.. szkoda tylko, że spotykamy się w takich okolicznościach. "Goldie, proszę ratuj! ona zaraz mnie przefarbuje na różowo!"- przekazałem mu telepatycznie wiadomość. Chłopak uśmiechną się do mnie z podejrzanym błyskiem w oczach. Nie mówcie. Kolejny psychopata? To ja już wolę mieć różowe włosy niż uciekać przed nim po całej pizzerii. Blond włosy podszedł do dziewczyny, o której zapomniałem. Zagonił ją w tzw. "kozi róg". Zbliżył swoją twarz do jej i... wbił jej nóż w brzuch, a gdy ta ledwo trzymała się na nogach, ostatkami sił kopnęła go w brzuch. Ojć, to był zły pomysł... 3... 2... 1... I Goldie zwymiotował na Elisę. Gdyby nie to że jestem przywiązany do biurka, to tarzałbym się po podłodze. To było prześmieszne, bynajmniej z mojej perspektywy. Czarnooki podszedł do mnie, odwiązał od biurka. Zdjąłem knebel,a ten podał mi nóż. Gdy na niego spojrzałem, zaczął się śmiać, spojrzałem na niego ze zdziwioną miną.
-Z czego się śmiesz? nie śmiej się bo się posrasz. - gdy wypowiadałem te słowa dostałem butem po łbie. O kurwa. No to ma przejebane... Podeszłem do niej i wyciąłem jej uśmiech, przebijając policzki. Darła się jak opentana. Należy jej się, za to co chciała ze mną zrobić. Płakała i błagała o litość. Zlitowałem się nad nią i ją zabiłem. W tej samej chwili wybiła szósta. Z zadowoleniem na twarzach poszliśmy w swoje strony.
-----------
Kto się spodziewał takiego zwrotu akcji? Jest to chyba jeden z dłuższych rozdziałów. pisałam ten rozdział z kotem na kolanach (tak mam kota). Jeśli macie jakieś pomysły na rozdział to piszcie. Niektóre pomysły podsunęła mi Aga.
PS. Notka z poprzedniego rozdziału jest aktualna
CZYTASZ
Help me... Please... Fnaf story[PL]
Fanfiction"POMOCY..." to były moje ostatnie słowa zanim stałem się tym. Jestem Springtrap. pewnie myślicie sobie teraz że jestem jakimś robotem, ale nim nie jestem. jeśli chcesz poznać moją historię przeczytaj mój pamiętnik... Przepraszam, ale obowiązki wzywa...