Obudziłem się, o zgrozo, o 22:30. Próbowałem zasnąć ponownie, ale jak na złość nie mogłem usnąć. Wstałem z łózka, z szafki nocnej wziąłem grzebień, strugaczkę, zielone i żółte świecowe kredki. Zastrugałem świecówki,wsypałem je do pojemnika i dodałem trochę wody. Wyszła z tego zgniłozielona papka. Wysmarowałem sobie tym włosy, poczekałem 10 minut i rozczesałem "kudły" (tak swoją drogą ta ja też mam kudły na głowie dop. aut.). W końcu wyglądam normalnie. Spojrzałem na zegarek. Dochodziła północ, więc zwołałem naradę. O jak dawno tego nie było...
***
Po naradzie udaliśmy się na swoje miejsca. moje akurat wypadło w... Pokoju gier. I na moje (nie)szczęście dzieliłem je z Elisą. Tak właściwie to nie wspomniałem co się z nią stało. Po "uwięzieniu" jej ciała w kostiumie, wygrała dusza i jest ona humanoidem. Miała ona chomicze uszy
i oczy w kolorze czerni. Włosy były kręcone, w kolorze brązu z białymi pasemkami, na nosie były delikatne piegi, przez co wyglądała na ok 15 lat. Wybiła północ. Czas pobawić się w chowanego ze strażnikiem. Przy kamerze zaświeciła się zielona dioda, co oznacza, że mnie/nas obserwują. Spojrzałem na zachowanie dziewczyny. Próbowała udawać twardą, ale jej oczach było widać strach. Spojrzała na mnie pytającym wzrokiem, na o pokiwałem głową na tak. Czarnooka przedostała się do strażnika. po chwili usłyszałem kobiecy krzyk. Cholera jasna, kolejna baba Ja nie mogę. Przy kamerze nie świeci się już zielona lampka, a więc mogę bez przeszkód zmienić miejsce. Tym razem stałem w korytarzu, który na kamerach ma numer 2. Byłem tak blisko tej nieznanej m osoby, gdy usłyszałem cichy śpiew."Witaj tu znów,
widzę że nie poddasz się.
I choć często bywasz tu,
cieszę się że widzę cię.
Mimo że,
czeka cię śmierć...
Pamiętaj że...
Nie jesteś już w grze...
Nie zapominaj,
kim jestem!
Oto ja!
Wasz Springtrap!
I przygotuj się!
Bo...
Idę...
Po...
CIEBIE!
Już przyszedł czas...
I lepiej módl się...
Czy przetrwasz noc?!
Przekonajmy się...
Witamy w...
TWOIM KOSZMARZE!!!"
Był to głos delikatny, dziewczęcy, ale z tajemniczością. I już miałem wkraczać do biura, gdy wybiła szósta.
---------
Rozdział najdłuższy z pisanych przeze mnie. Piosenkę wymyśliła Aga, za co serdeczne dzięki.
I czy wiecie, że moja książka jest na #8 miejscu? Dziękuje wam za WIELKĄ aktywność
CZYTASZ
Help me... Please... Fnaf story[PL]
Fanfiction"POMOCY..." to były moje ostatnie słowa zanim stałem się tym. Jestem Springtrap. pewnie myślicie sobie teraz że jestem jakimś robotem, ale nim nie jestem. jeśli chcesz poznać moją historię przeczytaj mój pamiętnik... Przepraszam, ale obowiązki wzywa...